Październik to zdecydowanie najlepszy miesiąc jesieni. Cóż, przynajmniej dla mnie. Radosne kolory i „wygodne jedzenie” zastępujące lekkie letnie posiłki to tylko dwa z powodów, dla których październik jest taki cudowny.
magazyn miejski Słowenia
Dziś ośrodki narciarskie to rozgałęzione konglomeraty różnorodnych obiektów, usług i ofert. Otoczyliśmy ich luksusowymi apartamentami, drogimi, ale często przeciętnymi restauracjami, otoczyliśmy kamerami i domkami przypominającymi kryjówki złoczyńców z Jamesa Bonda… wygórowane 100 euro dziennie.
Magazyn City codziennie bije rekordy czytelnictwa i odwiedzin, dzięki czemu cieszy się statusem najchętniej czytanego portalu lifestylowego, przeznaczonego dla obu płci. Codziennie odwiedza ją średnio 50 000 urządzeń (sesji). Lepsze artykuły mają również ponad 10 000 odczytów. Dlatego zapraszamy do naszych szeregów nowych kolegów, dziennikarzy z sercem, którzy samodzielnie zajmą się swoimi dziedzinami pisarskimi. Jeśli znasz kogoś, kto ma talent do pisania na nasze tematy, udostępnij ten post lub prześlij go e-mailem.
DO PRZODU! To napis na moim biurku, to tapeta na moim smartfonie. Towarzyszy mi w różnych okresach mojego życia i służy jako osobista maksyma, ponieważ moim celem w życiu jest rozwój, postęp i zdobywanie większej wiedzy i umiejętności w absolutnie każdej dziedzinie życia.
Wpłynęliśmy w nowy rok (a nawet w nową dekadę)... i w noworoczne postanowienia. Obiecaliśmy sobie, że schudniemy, będziemy więcej ćwiczyć, będziemy milsi, dokończymy wszystkie otwarte projekty, które zostały z zeszłego roku itp. I szczerze mówiąc, większość z nas tego nie zrobi: szybko czujemy się przytłoczeni, dochodzimy do wniosku, że to wszystko zajmuje nam zbyt dużo czasu, albo zastanawiamy się, o czym do diabła myśleliśmy, decydując się na naukę gry w Nowym Rok trąbka... Bla, bla, bla!
W dzisiejszych czasach, gdy Słowenia i świat walczą z koronawirusem, trudno zachować dystans. Nie ten społeczny, ten jest absolutnie konieczny, ale o tym poniżej.
#248 jest wyjątkowy. Trafia w nasze ręce po trzymiesięcznej przerwie, która jest zdecydowanie najdłuższą w ciągu naszych 17 lat.
Nowa rzeczywistość! Fraza, która tej jesieni odbija się echem w naszych głowach. Wciąż pijani po innym lecie dostrzegamy, że życie, które znaliśmy, odeszło.