Sława zdecydowanie pomaga dzisiejszym celebrytom w bardziej widocznej pracy humanitarnej i propagowaniu lepszego jutra. Kiedyś było tak samo. Zobaczmy, które pięć kobiet, klasyczne piękności złotej ery Hollywood, walczyło o świat, w którym żyjemy dzisiaj, i swoim sercem na zawsze zapisało się w historii.
Dzisiejsze gwiazdy często nie są wychwalane tylko za swoją pracę na ekranie. Emma Watson jest ambasadorką UN Women, która opowiada się za równością kobiet, Angeliny Jolie przeszła do historii swoimi działaniami humanitarnymi, Emmę Stone słynie z twórczego promowania różnych akcji charytatywnych. Sława z pewnością pomaga, aby ich pozytywne działania nie pozostały niezauważone. Ale kiedyś tak było, bo jeszcze przed Twitterem divy filmowe wykorzystywały swoją sławę do szerzenia swoich pomysłów. Złoty wiek Hollywood słynie z pięknych gwiazd, nienagannie ułożonych kobiet, które przeszły do historii także ze względu na swój wpływ na rozwój świata, w którym dziś żyjemy. Wyszliśmy poza zwykłe imiona, które przychodzą na myśl, gdy myślisz o złotej erze (Audrey i Marilyn) i wybraliśmy pięć klasycznych piękności, które również zasługują na naszą uwagę. Zobaczmy, dlaczego tak jest.
Katarzyny Hepburn
Najbardziej znana z roli filmowej: Historia Filadelfii (1940), Zgadnij, kto przyjdzie na obiad (1967)
Dodatkowe punkty: Na pewno słyszałeś o Hepburn. Czterokrotna zdobywczyni Oscara swoim ogromnym wkładem zdecydowanie odcisnęła piętno na branży filmowej. Oprócz tego najbardziej godnego uwagi nie możemy zapominać, że ta niezwykle silna kobieta w swoim życiu działała przede wszystkim na rzecz równości kobiet. Ikona feministki opowiada się za prawami reprodukcyjnymi kobiet od lat 40. XX wieku i napisała liczne listy do organizacji sprzeciwiających się i sprzeciwiających się aborcji.
Anny May Wong
CZYTAJ WIĘCEJ: Miłość i romans: francuskie filmy, które wywołują uczucie „ooh la la”.
Najbardziej znana z roli filmowej: Szanghaj Express (1932).
Dodatkowe punkty: Wong była pierwszą azjatycką aktorką, która osiągnęła status głównego nurtu w Hollywood. Mimo uznania i sławy to ona zaorała ugory i swoim wysiłkiem i determinacją sprawiła, że azjatyckie aktorki coraz częściej pojawiały się także w bardzo monotonnej branży rozrywkowej. Na pewno zauważono jej walkę z uprzedzeniami rasowymi i mniejszościowymi w filmach. Chociaż jej role były głównie typowane jako role utrwalające egzotyczne i negatywne stereotypy rasowe, walczyła, aby zapobiec takim wydarzeniom w przyszłości. W latach 40. prawo zabraniało Annie odgrywania ról, w których zakochali się kaukascy aktorzy płci męskiej. Wong znana jest ze słynnego protestu, w którym wyraziła swoje oburzenie utratą roli chińskiej wieśniaczki w filmie „Dobra Ziemia”. Zamiast tego dostała go jasnoskóra niemiecka aktorka.
Hej Lamarr
Najbardziej znana z roli filmowej: Samson i Dalila (1949).
Dodatkowe punkty: Hedy słynie nie tylko ze swojego uwodzicielskiego wyglądu, ale zapisała się także w historii jako naukowiec. Brała udział w rozwoju sprzętu ratowniczego, który jest podstawą rozwoju współczesnych systemów komunikacji bezprzewodowej (Bluetooth, GPS i technologia mobilna). Fakt, że jako pierwsza aktorka portretowała na ekranie kobiecy orgazm, jest z pewnością ważny z zupełnie innego punktu widzenia. Dziękuję, jest w porządku.
Ruby Dee
Najbardziej znana z roli filmowej: Rodzynek w słońcu (1961).
Dodatkowe punkty: Legendarna aktorka, która niestety niedawno zmarła, była prawdziwą perełką nawet wtedy, gdy zgasły reflektory. Była aktywistką opowiadającą się za równością Afroamerykanów. Przyjaźniła się z innymi ważnymi działaczami o podobnych poglądach, w tym z Martinem Lutherem Kingiem Jr. i Malcolm X. Jej trwająca całe życie walka o równość rasową z pewnością nie pozostała niezauważona, między innymi zainspirowała reżysera Spike'a Lee do swojej twórczości. Kilkakrotnie zagrała także w jego filmach.
Olivia de Havilland
Najbardziej znana z roli filmowej: Przeminęło z wiatrem (1939).
Dodatkowe punkty: Chociaż wielu z nas pamiętało ją z roli życzliwej i trochę dziecinnej Melanie Hamilton, Olivia była znacznie silniejsza w prawdziwym życiu. Kary Warner Bros, bo odmawiała złych ról, wcale się nie bała. Zamiast tego pozwała potentata filmowego do sądu i stwierdziła, że w kalifornijskim kodeksie nadal istnieje prawo chroniące wolność artystyczną aktorów.