Baldwin Street w Nowej Zelandii to najbardziej stroma ulica na świecie, co czyni ją prawdziwą atrakcją turystyczną. Niektórym wystarczy po niej przejść, inni próbują po niej przejechać na rowerze, a stała się także wdzięcznym celem dla fotografów i miłośników adrenaliny. Jakie ma nachylenie, pytasz? Nie chcesz wiedzieć!
NA Baldwin Street w Nowej Zelandii świat wstał. Otóż to najbardziej stroma ulica świata. Znajduje się w mieście Dunedin i właśnie to zrobił Nachylenie 35%.!
Dobrze, że jest jej winna wszystko 359 metrów.
A jeśli mamy to przy sobie wbiec na szczyt Planicy (na skoczni braci Gorišków nachylenie jest jeszcze gorsze, nawet przez 42 %), a Nowozelandczycy wbiegają na górę Baldwin Street (te Gutbuster z Baldwin Street).
CZYTAJ WIĘCEJ: Nowa Zelandia – dlaczego musisz ją odwiedzić
Baldwin Street również się zgłosił do Księgi Rekordów Guinnessa (jako najbardziej stroma ulica na świecie) i na ziemi beton a nie smoła, ponieważ może stopić się pod wpływem ciepła i zsunąć się ze zbocza. Jest wdzięcznym celem dla fotografów, bo tworzy iluzje optyczne (domy podwodne), rowerzyści i fani mocnych wrażeń, którzy rzucają wyzwanie losowi odważnymi zjazdami.
Nie jest ona jednak tak stroma, że aby wspiąć się na szczyt, potrzebny byłby sprzęt alpinistyczny.