W informatyce rzeczy zmieniają się z prędkością światła, a większość rzeczy ma krótki żywot, ponieważ nowe, lepsze rozwiązania zawsze czekają. Wszyscy przewidują upadek Facebooka, zwłaszcza teraz, gdy jego „zmarszczki” już się gromadzą. Od jakiegoś czasu po cichu przygotowuje tego „Facebooka w pracy”, który ma rzucić wyzwanie chmurowemu Microsoft Office 365 i Google Docs, a także sieci biznesowej Linkedin.
To nie tak, że Facebook nie przekroczył jeszcze progu urzędów, ale tam jest tylko tam używany gdy szef nie patrzy. Ale nowy produkt, aplikacja pod roboczą nazwą Facebook w pracy (używali go do współpracy i rozmów przez długi czas). pracownicy Facebook), który powinien zapewnić użytkownikowi kanał umożliwiający czatowanie ze współpracownikami, kontaktowanie się z klientami i współpracownikami zewnętrznymi oraz wspólną pracę nad udostępnionymi dokumentami, nie powinien już być uciążliwy wydajność, ale pomógł go zbudować. I tak wredny chłopiec staje się dobrym chłopcem.
To ma być coś chmura biznesowo-społeczna minestrone z przyprawami Google Docs, Microsoft Office 365. Chociaż ta wersja będzie wyglądać niemal identyczny jako już znana platforma z „kanałami informacyjnymi” i wszystkim innym, „oficjalnym” będzie Facebook oddzielił interesy od przyjemnościco oznacza podział na profile ogólne i zawodowe. Sprawa już jest w fazie testów w niektórych firmach, ale Facebook milczy, jeśli chodzi o szczegóły. Wiemy jednak, że usługa nie powinna naładowany. Nie na początku.
CZYTAJ WIĘCEJ: Mark Zuckerberg: 8 cytatów ojca Facebooka
Na kim skorzysta Facebook? Serwis, który ma umożliwiać użytkownikom komunikację w wybranych grupach i współpracę nad wspólnymi projektami, będzie bezpośrednią konkurencją dla Microsoftu, a dokładniej jego usługi Biuro 365, który działa w chmurze i obejmuje prywatną sieć społecznościową Skamłać– wewnętrzny kanał komunikacji korporacyjnej zakupiony w 2012 r OneDrive i SharePoint, usługi umożliwiające udostępnianie folderów i dokumentów. Konkurentem będzie także Google dysk Google, chmura, w której możemy bezpłatnie przechowywać i tworzyć kopie zapasowe plików oraz uzyskiwać do nich dostęp z różnych źródeł.
Stan też LinkedIn– sieć społecznościowa, z którą można się połączyć z ekspertami ze swojego „foh”, rozbudowuje swoją sieć kontaktów w ramach zawodu lub poza nim, dostęp do personelu, buduje swoją reputację biznesową i szuka pracy (jest to rodzaj rynku pracy) – jest zagrożony, ale chmurowy „magazyn” DropBox i świeże Luźny, program (przeznaczony dla firmy) do bezpośredniego przesyłania wiadomości, w którym i gdzie tworzone są światy tematyczne zamienia pracę w zabawę. Choć niektórzy twierdzą, że zamierzeniem Facebooka jest odruch rzepkowy na Slacku, Facebook at Work nie jest czymś poskładanym na szybko, ale aplikacja, nad którą pracowaliśmy od lat, choć bez konkretnego terminu. Czas pokaże, co, jeśli w ogóle, z tego wyniknie.