„Zwycięstwo jest dla mnie najważniejsze”, mówi jedna z największych gwiazd futbolu, Cristiano Ronaldo, na początku zwiastuna swojego filmu dokumentalnego „Ronaldo”. Dokument jest intymnym wglądem w życie tego piłkarskiego Mozarta, w którym śledzimy jego drogę do sławy i który zmieni zdanie wielu o tym Portugalczyku, któremu wielu zarzuca pobłażanie sobie. W rzeczywistości Ronaldo ma nie tylko wielkie ego, ale także wielkie serce.
„Znasz to imię. Znasz legendę. Ale ty nie znasz męża”. Te słowa pojawiają się na początku zwiastuna filmu dokumentalnego o prostym tytule Ronaldo, intymna relacja jednego z najwybitniejszych piłkarzy wszechczasów. Do wirtuoza piłki nożnej, gwiazdy, maszyna uderzeniowa, ikona mody, fotomodel, ulubieniec dziewczyn, ojciec i mąż, który dziś jest chyba jedynym piłkarzem na świecie, który nie żyje w cieniu jednego z najwybitniejszych piłkarzy wszechczasów Lionel Messi. W filmie, który wyreżyserował Antoni Wonka (Amy, Senna) Portugalczyk opowiada też o rywalizacji z Argentyńczykiem, a ekipa filmowa była cieniem aktora 14 miesięcy.
CZYTAJ WIĘCEJ: Premiera filmu „Deckument, od deskorolki do deskorolki” oraz wystawa przeglądowa
Niektórzy go kochają, inni nienawidzą, niezależnie od tego, w jakim obozie jesteś, niezaprzeczalnym faktem jest to, że Ronaldo ma i odejdzie z futbolu niezatarty ślad. Przed nim żadne rekordy nie są bezpieczne, bez bramkarza i bez obrony, a jeśli nie lubisz Ronaldo, sugerujemy obejrzenie tego poruszający i fascynujący dokument również z niepublikowanymi fragmenty z jego dzieciństwa oraz wywiady z zawodnikiem i jego rodziną, którzy przedstawią Wam piłkarza w zupełnie nowym świetle. I Bóg wie, może kiedyś go polubisz i przyjdziesz do kina jako jego przeciwnik, a po obejrzeniu od razu zamówisz jego koszulkę.