Wakacje zaczynają się od zakupu kostiumu kąpielowego czy czegoś w tym stylu, kiedy zrobilibyśmy recykling wakacji... Jest już czerwiec, kiedy myślimy o wakacjach i szczególnie cieszymy się, gdy widzimy, że za oknem jest pięknie.
Słoweńcy z pewnością nie muszą narzekać nad pomysłami na czerwcowe weekendowe wypady, które są swoistym wstępem do wielotygodniowego programu wakacyjnego, który nastąpi w najbliższych miesiącach. W rzeczywistości geograficznie wszystko jest dość blisko nas do tego rodzaju rzeczy zajęcia letnie. Oczywiście Słoweńczyk nie byłby do końca Słoweńcem, gdyby nie spakował tyle walizek na weekendową przygodę, ile pakuje na kilkutygodniowy pobyt w zdecydowanie nieodległej destynacji. Co więcej, zakup jedzenia i picia w supermarkecie tuż przed wyjazdem będzie równie duży, czy to na jeden dzień, czy na dziesięć. Dobrze nowe stroje kąpielowe, nowy ręcznik, nowa sukienka, nowe okulary przeciwsłoneczne, nowa poduszka i nowy krem do opalania ... Swoją drogą debaty o tym, jak kolega, sąsiad, przyjaciel ... zarezerwował bilet lotniczy na rajską wyspę, gdzieś na środku oceanu, i komentuje, „skąd on ma pieniądze”, a w style , „on/ona może sobie na to pozwolić”… są w rzeczywistości całkowicie zbędne. Aby móc spojrzeć na rzeczy inaczej lub podobnie, wystarczy spojrzeć przez pryzmat naszej dyscypliny konsumpcyjnej, której zasadą jest ignorowanie bogactwa i dóbr materialnych, które skądinąd są częścią naszej codzienności, i poszukać tego czegoś w mniejszych rzeczach, które przy odrobinie projektu i naszych kreatywnych żyłach stały się większe w pierwotnym znaczeniu i sprawiły, że nasze życie stało się łatwiejsze i ciekawsze. Również samo wymyślanie nieustannie zmusza nas do myślenia, co chroni nas emocjonalnie przed nudą, i wyobrażania sobie, może naszego domowe stroje kąpielowe, sandały, namiot, rekwizyty sportowe czy grill przyciągają tłumy chętnych do ich posiadania. Konkluzja, która na pewno z tego wynika jest taka, że kolega, sąsiad, znajomy... urlop zaplanował inaczej i śmiem twierdzić, że nie wydał ani grosza więcej niż my, którzy zdecydowaliśmy się na znacznie krótszą trasę. W każdym razie, dlaczego nie? święta z recyklingu, co oczywiście nie oznacza, że wyciągniemy z naftaliny stary kostium kąpielowy babci, ale możemy zamienić niektóre stare na nowe z dodatkami. Na pewno jeszcze trochę wygrzebiemy z szafy, żeby je ozdobić cytryny i ananasy, pozwólcie, że szepnę wam, że znalazłam już ananasowe szorty. Grill można udekorować jaskrawymi kwiatami, dziury w leżaku zakryć naszytą „fliką”, a ogrodowy stół i krzesła odświeżony neonowymi kolorami. Nie sądzisz, że to ciekawsze niż zakupy? Jeśli już musisz to przejrzyj nasze nowe wydanie, ale na koniec słowo ostrzeżenia, nie zamawiaj u Chińczyków, bo może się zdarzyć, że Twoja sukienka stanie się crop topem, miseczka B będzie miseczką XXS A, a szorty i spódnica do kolan zaskakująco staną się mini spodniami i mini spódniczką. Jak to mówią młody i głupi to też spoko ☺ PS: zawsze znajdzie się jeszcze jeden „kawałek” na weekendową wycieczkę, żeby nie było tylko pszczółki Maji, motyla motyla, biedronki i szczekającego psa.. Nawet dzieci mogą tolerować wszystkie nonsensy młodych lub starych rodziców, więc dlaczego nie mielibyśmy się dobrze bawić Mungo Jerry „W lecie” Lub Zespół Steve'a Millera „Joker” Lub „Summertime Blues” Eddiego Cochrana Lub …