Wygląda na to, że wokół śniadania kształtuje się swoisty poranny kult – mówi się, że ci, którzy jedzą je regularnie, cieszą się większym powodzeniem, są zdrowsi i prawdopodobnie bardziej lubiani. A co jeśli Twoje śniadanie składa się tylko z banana?
Dołączony1 września 2013 r
Artykuły1 917
Swoimi publikacjami Janja informuje o nowościach przeznaczonych dla naszych użytkowników.
Nieświeży oddech to nie tylko niezręczna sytuacja przed randką lub spotkaniem – może to być subtelny znak, że w ustach rozwija się problem bakteryjny. Rodzaj wewnętrznej rewolucji, w której przegranymi są nie tylko kontakty społeczne, ale także higiena jamy ustnej. Nie mówimy o stęchłym porannym oddechu – mówimy o prawdziwym, potwierdzonym naukowo fetorze, który powstaje, gdy pewne bakterie uznają, że twoje usta są idealnym miejscem do wystawienia ich siarkowej opery.
Gdy myślimy o ziemniakach, większość z nas zapewne wyobraża sobie coś chrupiącego, pieczonego lub dobrze doprawionego — rodzaj dania rozgrzewającego na deszczowe dni lub klasyczny dodatek do niedzielnego obiadu. Jednak ta codzienna bulwa kryje w sobie znacznie więcej niż tylko węglowodany i dobry smak. Pod tą niepozorną skorupą kryje się prawdziwy skarb natury, który nie tylko korzystnie wpływa na nasz żołądek, ale może również korzystnie wpływać na naszą skórę, włosy, stawy, a nawet sen.
Czy zauważyłeś kiedyś, że najinteligentniejsze osoby w twoim otoczeniu niekoniecznie są gwiazdami wieczoru? Być może masz znajomego, który wolałby spędzić piątkowy wieczór z głową w książce niż z kieliszkiem w dłoni i nogami na parkiecie.
Czy chcesz mieć gładkie, miękkie i zadbane stopy jak po profesjonalnym pedicure – i to bez wychodzenia z domu? Może to brzmieć zbyt pięknie, żeby mogło być prawdą, ale cudowne rozwiązanie już kryje się w Twojej łazience. Nie, to nie jest nowy chwyt marketingowy promujący „super serum”, a po prostu zwykła pasta do zębów — taka, której używasz do codziennego mycia zębów. Ale bądź ostrożny, teraz możesz go użyć do wygładzenia popękanych pięt, wyeliminowania nieprzyjemnego zapachu, a nawet ukojenia zmęczonych stóp.
Być może jadłeś je już dziś na talerzu – smażone na maśle, zmieszane z ziołami lub powoli gotowane z poranną kawą. Jaja to odżywczy kameleon: prosty, a jednocześnie bogaty w białko, składniki odżywcze, i... kontrowersyjny. Choć babcie uważają je za superżywność, puryści żywieniowi czasem podchodzą do nich z podejrzliwością, jakby skrywały maślaną bombę. W zalewie sprzecznych informacji nasuwa się pytanie „Czy można bezpiecznie jeść jajka każdego dnia?” wydaje się być najważniejszy. prawie egzystencjalne.
Zapomnij o zastrzykach i drogich kremach z niewymawialnymi składnikami. W Twojej kuchni kryje się prosty trik, który przywróci Twojej skórze elastyczność, zmniejszy widoczność zmarszczek i doda jej świeżości – wszystko to bez bólu, bez środków chemicznych i bez nadwyrężania budżetu. Główna gwiazda? Skromne, ale niezwykle skuteczne nasiono, które możesz znać tylko ze smoothie i puddingów. Teraz pokochasz go jako eliksir piękna do stosowania zewnętrznego – maskę z chia.
Jeżeli po ostatniej zmianie pościeli spojrzałeś na poszewkę na poduszkę i pomyślałeś, że kiedyś była biała, to nie jesteś sam. Poduszki to często pomijani bohaterowie sypialni – wierni towarzysze snu, ale z czasem stają się miejscem gromadzenia się wszystkiego, co nie powinno mieć kontaktu ze skórą. Pot, tłuszcz, kurz, resztki makijażu i mikroskopijne zanieczyszczenia, o których nie chcemy wspominać, powoli plamią tkaninę i zmniejszają jej świeżość. I choć na pierwszy rzut oka żółknięcie poduszki może wydawać się nieuniknione, istnieje całkowicie naturalny sposób na przywrócenie jej promiennej bieli bez użycia agresywnych środków chemicznych i drogich środków czyszczących.
Kwitnące drzewo pieniędzy? Brzmi to jak miejska legenda albo coś, co potrafi tylko sąsiad babci, który „nic nie robi, a wszystko rośnie”. Prawda jest jednak o wiele bardziej logiczna – dzięki kilku sprytnym sztuczkom Twoja Crassula ovata może zabłysnąć w całej swojej botanicznej okazałości. A Twój dom? Pełen odurzającego zapachu, zielonej poświaty i uczucia, że w końcu udało Ci się dokonać czegoś, czego większość ludzi nie zdołała.
Czy zastanawiałeś się kiedyś, dlaczego Japończycy z Okinawy, małej wyspy na środku Oceanu Spokojnego, żyją tak długo – szczęśliwie, elastycznie i uśmiechnięci? Podczas gdy my, pięćdziesięciolatkowie, szukamy już zniżek na suplementy kolagenowe i fotele masujące, oni, dziewięćdziesięciolatkowie, nadal zajmują się ogrodnictwem, tańczą, gotują, spotykają się z ludźmi i żyją. A sekret nie tkwi w cudownym eliksirze ani w loterii genetycznej, ale w prostej filozofii zwanej Ikigai.
Czy zauważyłaś, że Twój grzebień jest gęstszy niż skóra głowy? Włosy, które kiedyś dumnie powiewały na wietrze, teraz przypominają zmęczoną roślinę doniczkową? Nie martw się, nie jesteś sam. Wypadanie włosów i powolny wzrost to jedne z najczęstszych „problemów urodowych”, z którymi zmaga się coraz więcej osób, niezależnie od wieku i płci. Zamiast sięgać po drogie syntetyczne serum, które obiecują cuda (a często nie dają żadnych rezultatów), możesz skorzystać z prostego, ale skutecznego przepisu domowej roboty, bazującego na starożytnych ziołach i sprawdzonej mądrości ludowej. Wypróbuj domowy olejek na szybki porost włosów!
Jeśli znasz Vicks VapoRub tylko jako maść, którą bezlitośnie nakłada Ci babcia pod nos, gdy jesteś przeziębiony, przygotuj się na niespodziankę. Ten kultowy niebieski krem-cud nie jest tylko symbolem dzieciństwa i dusznych pokojów z eukaliptusem – w świecie domowych sztuczek wyłania się teraz również jako nieoczekiwany środek do walki z insektami i innymi nieproszonymi współlokatorami. Tak, dobrze przeczytałeś. Od komarów i pająków po muszki owocówki, a nawet gryzonie – w Internecie roi się od zachwycających doniesień o tym, jak Vicks odstrasza wszystko, co pełza i chodzi.