Olej kokosowy to nie tylko kolejny przykład zdrowego stylu życia, który można znaleźć na Instagramie czy Pintereście jako inspirację do domowych maseczek. To niezwykle wszechstronny sprzęt, który od dziesięcioleci króluje zarówno w kuchni, jak i łazience. Gdyby odbyły się igrzyska olimpijskie, olej kokosowy z pewnością zdobyłby złoty medal. I srebro. I brąz.
Dołączony1 września 2013 r
Artykuły1 917
Swoimi publikacjami Janja informuje o nowościach przeznaczonych dla naszych użytkowników.
Kto powiedział, że trzeba poświęcić połowę swojej pensji i dodatkowo nerwy, żeby mieć lśniąco czyste pranie? Internet znów zaszło za rogiem – odkrył nową gwiazdę wśród przepisów na domowe środki czyszczące, która ma potencjał stać się prawdziwym hitem wśród wszystkich tych, dla których wybielacz pachnie przeszłością. Dobra wiadomość? Prawie na pewno masz już wszystkie składniki w domu. Zły? Teraz nie masz już wymówki, żeby nosić szare skarpetki pod pretekstem „minimalistycznego stylu”.
Co miesiąc jedna książka. Dwanaście miesięcy. Całkowita zmiana życia bez detoksu solnego z Himalajów i herbat detoksykacyjnych o wątpliwych obietnicach. To nie jest przepis z broszury poradnikowej z lat 90. (choć zasługuje na okładkę w stylu retro), lecz plan strategiczny dla każdego, kto chciałby zainwestować w najbardziej dochodową walutę: siebie.
Po co wydawać pieniądze na drogie, często przereklamowane proszki proteinowe, skoro możesz zrobić je samemu – w pełni naturalne, bez tajemniczych dodatków i z większą ilością składników odżywczych niż przeciętny koktajl influencera o 7:30 rano? Poniżej znajdziesz przepis na domowy proszek proteinowy!
Zapomnij o tabletkach, aplikacjach do medytacji i drogich olejkach eterycznych, które sprzedawał Ci „holistyczny doradca” na Instagramie. Rozwiązanie Twoich nerwów i niespokojnych nocy może już czekać w pobliskiej kwiaciarni – cichej, delikatnej i o zapachu, który może rywalizować z najlepszymi perfumami na świecie. Poznaj jaśmin: doniczkową terapeutkę, pachnącą muzę wewnętrznego spokoju i piękno, które upiększa nie tylko Twój dom, ale także Twój stan psychiczny. Brak skutków ubocznych. No, może poza lekkim uzależnieniem od tego zapachu.
Czy zastanawiałeś się kiedyś, dlaczego w Twoim domu nie pachnie jak w apartamencie pięciogwiazdkowego hotelu, mimo że codziennie sprzątasz i wietrzysz pokoje? Być może sekret tkwi w małych szczegółach – takich jak odświeżacz powietrza. Ale nie mówimy o tych sztucznych bombach ze sklepu, pełnych chemikaliów i wątpliwych składników, lecz o całkowicie naturalnym roztworze, który można przygotować samemu w domu – bez laboratorium, bez doktoratu z chemii i bez opróżniania portfela.
Bądźmy szczerzy – ile razy w ostatnim miesiącu powiedziałeś „Mam już dość”, wyszukałeś w Google ceny biletów w jedną stronę na Bali, a potem pocieszyłeś się czekoladą lub Netflixem? Tak, życie może być bardzo męczące. W świecie, w którym algorytmy dyktują nam tempo, sztuka zatrzymywania się stała się aktem niemal rewolucyjnym.
Siwe włosy mają być symbolem mądrości... ale bądźmy szczerzy, wszyscy wolimy bujną grzywę bez srebrnych niespodzianek. Naturalne rozwiązania, takie jak amla i tykwa pospolita, obiecują właśnie to – żadnych chemikaliów, tylko moc Ajurwedy. Prawda czy przesada? Sprawdziliśmy to dla Ciebie.
Zapomnij o chemicznych truciznach i drogich preparatach! Wszystko, czego potrzebujesz, aby chronić swoje rośliny przed uciążliwymi szkodnikami, znajdziesz już w swojej kuchni. Czosnek, cytryna i kropla oliwy? Magiczne połączenie! Przygotuj środek owadobójczy!
Ocet jabłkowy – ten skromny płyn, o którym często zapominamy na kuchennej półce – ma w sobie większą moc, niż mogłoby się wydawać. Nie jest to tylko dodatek do sałatki czy składnik kiszonek; To prawdziwie wszechstronny produkt, który z powodzeniem zastąpi wiele produktów w Twojej łazience i domowej apteczce.
Ile razy przewracałeś się z boku na bok w łóżku, gapiąc się w sufit i licząc owce, kwadraty na ścianie, a nawet byłe miłości, które nie pozwalały ci zasnąć? Sen stał się dziś niemalże luksusem – w dobie niebieskich ekranów, przewlekłego stresu i heroizmu kofeiny (czytaj: kawy o 18:00) jakościowy odpoczynek staje się prawdziwym małym luksusem. A gdy lista 10 najlepszych leków nasennych Netflixa zawodzi, zaczynamy szukać w Google rzeczy, które brzmią jak tytuł książki o medycynie alternatywnej z lat 90.
WD-40 to substancja czynna działająca szkodliwie na rozrodczość. Prawdopodobnie użyłeś go, gdy Twoje drzwi skrzypiały niczym w scenie z kiepskiego horroru lub gdy próbowałeś przekonać zardzewiałą zasuwę, że nadszedł czas, by się pożegnać. Ale uważaj: ta niebiesko-żółta puszka kryje więcej sztuczek niż kapelusz magika. To nie jest zwykły środek smarny - to płynny cud, który bez wstydu zasługuje na własną półkę w łazience, kuchni, garażu, a - czemu nie - nawet w Twojej torebce, obok perfum i zapasowego plastra.