Mycie okien nie jest może szczytem Twoich ulubionych obowiązków, prawda? Ale nie musisz już polegać na starych, nieskutecznych metodach – takich jak wycieranie gazetami, które często zostawiają ślady atramentu, czy ręcznikami papierowymi, które rozpadają się na widok wilgoci. Istnieje mądrzejszy sposób, z którego mogą skorzystać właściciele domów, profesjonalne firmy sprzątające i – bądźmy szczerzy – każdy, kto chce mieć nieskazitelnie czyste okna bez zbędnych kłopotów.
Dołączony1 września 2013 r
Artykuły2 022
Swoimi publikacjami Janja informuje o nowościach przeznaczonych dla naszych użytkowników.
Parapet wydaje się idealnym miejscem dla roślin doniczkowych – dużo naturalnego światła, odpowiednia wysokość, widok na świat… Ale gdyby rośliny umiały mówić, zimą z pewnością powiedziałyby: „Proszę, nie umieszczaj mnie tam więcej!”. W chłodniejsze miesiące parapety często stają się niebezpiecznym miejscem dla wielu popularnych gatunków roślin doniczkowych. Powód? Połączenie zimnego powietrza z zewnątrz i suchego, ciepłego powietrza z grzejników poniżej tworzy ekstremalne warunki mikroklimatyczne, które wcale nie są przyjemne dla roślin.
Jeśli słowo „czyszczenie toalety” wywołuje u Ciebie zmarszczenie brwi i głęboki oddech przez usta (bo nie zaleca się robienia tego przez nos), nie jesteś sam. Wszyscy wiemy, że czyszczenie toalety to domowy obowiązek, którego większość ludzi unika, kiedy tylko może. To nie tylko nieprzyjemny obowiązek, ale często walka z uporczywym kamieniem, bakteriami i nieprzyjemnymi zapachami, które wolałbyś zostawić poza domem. Na szczęście istnieje sztuczka, którą znają nawet najbardziej doświadczeni miłośnicy czystości – a co najważniejsze, znajdziesz ją w swojej pralni.
Jeśli jest coś, czego większość kobiet (i coraz częściej mężczyźni) oczekuje od swojej pielęgnacji skóry, to młodzieńczy wygląd bez inwazyjnych zabiegów. Zmarszczki, utrata jędrności, nierówny koloryt i zmęczona, odwodniona skóra to klasyczne oznaki starzenia, które pojawiają się na twarzy, czasami szybciej, niż byśmy sobie tego życzyli. I choć może się wydawać, że jedynym rozwiązaniem są drogie zabiegi lub nakłuwanie skóry, odpowiedzi często leżą tam, gdzie najmniej się ich spodziewamy – w naturze.
Gdybyśmy dostawali euro za każdym razem, gdy ktoś przypadkowo wsypie detergent do trzeciej komory pralki, prawdopodobnie moglibyśmy sobie pozwolić na profesjonalną pralnię chemiczną. Serio – pomimo wszystkich inteligentnych funkcji i instrukcji w piętnastu językach, trzecia komora w szufladzie pralki pozostaje zagadką dla każdego.
Plamy z oleju, które zasychają na tkaninie, to prawdziwa udręka. Jeśli zignorujesz je przed praniem i „wypieczesz” w suszarce, wydają się niemal trwałe. Ale nie muszą tam zostać na zawsze. Istnieje proces, który je usuwa – bez użycia agresywnych środków chemicznych, bez niszczenia tkaniny, a co najważniejsze – z efektami, które mówią same za siebie.
Jeśli widok przez szybę piekarnika bardziej przypomina abstrakcyjne dzieło sztuki niż kulinarny „salon wystawowy”, to ten artykuł jest dla Ciebie. Przypalony tłuszcz i resztki pieczenia, których nie da się usunąć pomimo wielokrotnych prób czyszczenia, to nie tylko uciążliwość wizualna – przypominają o wszystkich przepisach, które kończyły się słowami: „Następnym razem umyję to dokładniej”. I to „następnym razem” nigdy nie nadchodzi. Jak bez wysiłku wyczyścić szybę piekarnika, aby lśniła?
Pleśń na fugach silikonowych w łazience to nie tylko problem estetyczny. To zjawisko mikrobiologiczne, które z czasem może również wpływać na jakość powietrza w pomieszczeniu, zwłaszcza jeśli łazienka nie jest odpowiednio wentylowana. Najczęściej pojawia się w postaci czarnych plam na łączeniach wanny, prysznica i ściany, gdzie często gromadzi się wilgoć. Przyczyną jej powstawania jest połączenie ciepłego i wilgotnego środowiska, niedostatecznej cyrkulacji powietrza oraz obecności resztek organicznych (kosmetyków, naskórka itp.), które stanowią pożywkę dla pleśni.
Kiedy na zewnątrz wieje zimny wiatr, a termometr w mieszkaniu uparcie wskazuje „temperaturę swetra”, mimo włączonego ogrzewania, czas pomyśleć o tym, jak ogrzać mieszkanie. Nie, nie mówimy o wymianie ogrzewania ani o inwestycji w nową pompę ciepła. Mówimy o znacznie tańszym (i wręcz zbyt prostym) rozwiązaniu – folii kuchennej. Tak, tej, która leży w szufladzie obok plastikowych toreb i gumek recepturek.
Przypaliłeś obiad do tego stopnia, że naczynia dymią jak wulkan? Czy Twój spalony garnek wygląda bardziej jak starożytny artefakt niż nowoczesne narzędzie kuchenne? Nie martw się – to nie koniec Twojej kulinarnej kariery. Zamiast szukać nowego garnka, wypróbuj sztuczkę, która z wykorzystaniem kilku codziennych składników zdziała prawdziwe cuda w czyszczeniu.
Piekarnik – wierny pomocnik niedzielnych obiadów, świątecznych ciasteczek i wszystkich tych „tylko 20 minut w 180 stopniach”. Ale kiedy przychodzi czas na czyszczenie, wydaje się, że patrzy nam prosto w duszę, pokryty tłustymi plamami, przypalonymi resztkami i mroczną historią dawnych kulinarnych wyczynów. Wiele osób woli ignorować ten moment do granic możliwości.
W dzisiejszych czasach zmywarka ma więcej przycisków niż kapsuła kosmiczna, nic więc dziwnego, że nawet tabletki do zmywarki mają skład, który zazdrościłby przeciętnemu preparatowi chemicznemu z lat 80. Fosforany, chlor, agresywne zapachy i opakowania, które natura trawi mniej więcej tak szybko jak beton – wszystko to znajduje się w wygodnie skompresowanej kostce za kilka centów za zmywanie. A potem zastanawiamy się, dlaczego nasze ręce są suche, a obiad pachnie „świeżością” prosto z laboratorium.










