Pewnie widzieliście w mediach, że ostatnio modne są diety wymagające postu – rezygnacji z jedzenia. Oczywiście zapytacie mnie, ale co tu nowego? W końcu celem diet jest porzucenie tysiąca i jednego grzechu. Ale te diety nadal są trochę inne - dzięki nim tracimy kilogramy poszcząc (całkowicie rezygnując z jedzenia) i oczywiście nie trzeba być Sherlockiem Holmesem, żeby każdemu z nas było jasne, że poszczenie powoduje utratę wagi - nawet jeśli po prostu leżysz w łóżku.
