W Chinach zwalniają cię, jeśli masz iPhone'a 7! Choć Chiny wyszły już z komunistycznego klinczu, czasami nadal nie mogą wydostać się ze swojej komunistycznej skóry. W ostatnim okresie kroczy ścieżką kapitalizmu i otwiera się na świat, który pilnie wyposaża w technologię, zwłaszcza w smartfony, które wyprzedzają prawicową konkurencję, ale mimo wszystko jej uczucia patriotyczne „stłumione” w pieniądzach, czasami wychodzą na pierwszy plan. Tym samym w wielu firmach namawia się pracowników, aby w imię patriotyzmu bojkotowali wszystkie zagraniczne produkty, a największym złem jest właśnie iPhone 7 czy produkty Apple. Posiadanie ich kosztuje Cię pracę w wielu miejscach!
Chiny tocząc świętą wojnę przeciwko Apple! Wyobraź sobie, że przychodzisz do pracy i chwalisz się sobą z nowym iPhonem, a w następnej chwili szef na ciebie warczy, tak jesteś zwolniony. Jeśli jesteś w Chinach, musisz zapłacić nie tylko cenę wywoławczą sprzedawcy za swojego iPhone'a, ale także za cenę zatrudnienia. Chociaż Chiny pozostają kraj komunistyczny to coś więcej niż tylko nazwa i struktura polityczna, to prawda kraj kapitalistyczny, która przeżywa boom gospodarczy. Niemniej jednak jest ich szczególnie dużo starszy Chińczyk, wciąż mocno przywiązani do swoich produktów Wyprodukowano w Chinachi gardzą obcokrajowcami.
Z tego też powodu w wielu firmach obowiązuje zasada, że ich pracownicy Nie można kupować produktów zagranicznych. Są na szczycie listy Produkty Apple, jak się go uważa za uosobienie amerykańskiej chciwości. Więc jeśli jesteś w Chinach, możesz to mieć iPhone'a 7 lub iPhone'a 7 Plus wyłącznie jako osoba bezrobotna.
CZYTAJ WIĘCEJ: iPhone 7 i iPhone 7 Plus: Przedstawiamy nowego iPhone'a
Niektórzy pracodawcy mają taką politykę, ponieważ impulsy patriotyczne oraz aby pracownicy nie byli zbyt materialistycznie nastawieni. Firma Firma medyczna Nanyang Yongkang na przykład wydane okólnik, w którym to jest napisane musisz zrezygnować, jeśli złamiesz zasadę - czyli kupisz iPhone'a 7.
Jednocześnie dodają, że pracownicy powinni więcej czasu poświęcają rodzinie, a mniej towarom luksusowym, takie jak smartfony iPhone 7 i iPhone 7 Plus. Podobnym zakazem groziła także dyrekcja kliniki ginekologicznej Fuling Xinjiuzhou, co grozi im pozostaniem w tej sprawie brak rocznych nagród za wyniki.