fbpx

Dlaczego nie powiesz mu, że jesteś zły, ale po prostu odejdź? Psychologowie twierdzą, że to nie jest cisza, ale bardzo głośny komunikat.

Zdjęcie: Freepik

Czasami kobieta nie mówi, że jest zła, bo po prostu ma dość gadania bzdur.

Czasami kobieta nie mówi, że jest zła, ponieważ nie chce ponownie otwierać tematu, co już wyjaśniła na tysiąc sposobów. I nie chce być tą, która ciągle ciągnie rozmowę do przodu, podczas gdy on myśli, że „wszystko jest w porządku”, dopóki się o tym nie mówi.

Nadchodzi taki moment, kiedy kobieta czuje, że jest wydałem wszystko Wszystkie zdania, wszystkie wyjaśnienia, wszystkie cierpliwe tony. A kiedy to się dzieje, pozostaje tylko wycofanie. Nie dlatego, że nie może mówić, ale dlatego, że nie chce już inwestować energii w coś, co zawsze prowadzi do tego samego celu.

Wycofuje się, bo często jest to jedyna droga, nie zatracić siebie. Wycofuje się, bo nie chce, żeby ją ponownie przekonano, że przesadza. Wycofuje się, bo nie chce usłyszeć, że „nie miał tego na myśli”, mimo że efekt pozostaje ten sam. Wycofuje się, bo nie ma już siły, żeby tłumaczyć mu podstawowe rzeczy: co boli, dlaczego boli i dlaczego czuje się nieswojo, że znów zostaje sama z poczuciem, że dźwiga na sobie cały ciężar emocjonalny w związku.

I tak – wycofuje się, bo jest zła. Ale jeszcze bardziej, bo jest rozczarowana.

Zdjęcie: Freepik

Rozczarowanie To ta cicha część, której inni często nie rozumieją. To uczucie, gdy na chwilę uświadamiasz sobie, że ktoś, kto powinien być twoją przestrzenią, twoją bliskością, twoim bezpieczeństwem, nie zna twoich granic lub nie chce ich dostrzegać. I to boli o wiele bardziej niż jakiekolwiek ostre stwierdzenie.

Kiedy się wycofa, to nie jest manipulacja. To nie jest ciche dni. To nie jest bierna agresja. To sposób na ochronę przed rozmową, w której musisz przepraszać za swoje uczucia lub słuchać, jak ona „za dużo myśli”.

Wycofuje się, bo chce zachować spokój.

Bo chce przez chwilę przypomnieć sobie, że ma prawo do emocji. Bo chce udowodnić, że potrafi reagować jak dorosły – nie impulsywnie, nie z bólu, ale z jasnym umysłem.

Zdjęcie: Freepik

I choć inni często myślą, że on „po prostu milczy”, w rzeczywistości dzieje się wiele. Myśli: Czy nadal warto się wysilać?sprawdzając, ile jeszcze można dać, zanim to przepadnie. Zastanawia się w sobie, czy w ogóle ma sens cokolwiek mówić, szukając słów, które będą wystarczająco jasne, by w końcu zostały usłyszane.

Kiedy wraca z odosobnienia, przychodzi z jakiegoś powodu

Nie dlatego, że zapomniała. Ale dlatego, że znalazła w sobie dość spokoju, by powiedzieć coś, co chciałaby, żeby traktowano ją poważnie.

Kiedy kobieta nie mówi, że jest zła, ale po prostu odchodzi, prawie nigdy nie jest to znak Słabości. To znak, że potrafi dokonywać wyborów.. I to jest coś, co każdy powinien zrozumieć – cisza nie jest pustką – jest wynikiem zbyt długiego mówienia, zbyt długiego wyjaśniania i zbyt długiego liczenia się z tym, że raz wystarczy.
.

Z Wami od 2004 roku

od roku 2004 badamy miejskie trendy i codziennie informujemy naszą społeczność obserwujących o najnowszych stylach życia, podróżach, stylu i produktach, które inspirują pasją. Od 2023 roku oferujemy treści w głównych językach świata.