Często zdarza się, że pary pozostają razem, mimo że są bardzo nieszczęśliwe w związku. W końcu przyzwyczaili się do okoliczności, które ich spotkały i postanowili pozostać w związku.
Istnieje kilka możliwych wyjaśnień, ale jednym z nich jest niemożność przerwania, ponieważ nie uważają tego za konieczne, a czasem nawet za niewłaściwe.
Często kierując się myślą, że bycie w jakimkolwiek związku jest lepsze niż bycie singlem, duża liczba par pozostaje w złych związkach z powodu strachu przed samotnością.
Ale jest więcej czynników, które utrudniają ludziom wyjście ze związku i wolą w nim pozostać.
Rozwód jest zbyt kosztowny
Niektóre rozwodzące się pary planują wydatki, które ich czekają, gdy zdecydują się na ostatni krok w procesie rozwodowym. Zaczynają kalkulować i zastanawiać się, czy opłaca się wyjść ze związku. Jeśli ich odpowiedź brzmi „tak”, to próbują się rozwieść. Ale jeśli uznają, że są na straconej pozycji, uświadamiają sobie, że lepiej i mądrzej jest pozostać w związku i znosić problemy, tylko po to, by zachować stabilność materialną i bezpieczeństwo.
Po prostu zdają sobie sprawę, że taniej jest pozostać w związku małżeńskim niż żyć osobno.
Dzieci nie powinny cierpieć
Jest to zrozumiałe zaniepokojenie, ale często nie jest jasne, czy rzeczywiście jest to najlepsze dla dzieci. Z tego powodu dzieci często codziennie obserwują konflikty swoich rodziców i odkrywają, że są w niezdrowym związku, który przynosi więcej szkody niż pożytku zarówno dzieciom, jak i rodzicom. Czasami zdarza się też, że są świadkami przemocy fizycznej między rodzicami, co negatywnie wpływa na ich wzrost i rozwój.
Związki i małżeństwa bez emocji i satysfakcji są niezdrowym środowiskiem, zarówno dla osób bezpośrednio w nie zaangażowanych, jak i dla dzieci czy innych osób, które im towarzyszą i dzielą z nimi chwile. Niektóre pary wykorzystują czasem dzieci jako pretekst do pozostania w związku iw ten sposób starają się ukryć prawdziwe problemy i powody pozostania i rozstania.
Tu nie jest tak źle
Wielu uważa, że aby się rozstać, trzeba przeżyć ekstremalne sytuacje, w których zerwanie jest jedynym rozwiązaniem. A jeśli nie, to rozsądniej jest pozostać w związku, ponieważ nie widzą wyraźnego powodu, dla którego mieliby się rozstać.
Czasami kryje się za tym prawdziwa potrzeba rozwiązania związku, co ma sens, jeśli naprawdę nie ma dużego, nierozwiązywalnego problemu. Czasami jednak chodzi o zaakceptowanie otaczających ich rzeczy i sytuacji w taki sposób, że nawet nie dążą do lepszego. Nie jesteśmy źli w żadnym wypadku nie powinno być opisem stanu waszego związku.
To upokarzające i trudne do zaakceptowania
To dość powszechne powody, dla których pary pozostają razem. Pary, które otaczają się przyjaciółmi i rodziną odnoszącymi sukcesy w związkach, muszą sprostać swoim i własnym oczekiwaniom, wykazując się dojrzałością i umiejętnością utrzymania związku i małżeństwa.
Dlatego jedną z ich największych porażek życiowych jest rozpad związku, co z ich punktu widzenia pokazuje, że nie są zdolni do zdrowych i normalnych związków. Dla niektórych zachowanie rozstania w tajemnicy jest bardzo ważne, ponieważ boją się reakcji bliskich, które zmienią ich wyobrażenie o sobie.
Żaden związek nie jest doskonały
Często usłyszysz to stwierdzenie, ponieważ w ten sposób będą próbowali usprawiedliwić wszystko, co złe w związku lub małżeństwie, które należy zakończyć. Przypisują niepowodzenia innym, bo łatwiej jest zaakceptować, jeśli już każdemu się to przytrafia. Właśnie dlatego niektóre pary pozostają w złych związkach, ponieważ żadna z nich nie wydaje się idealna i dobra.
Z drugiej strony ich dalekie są od tego, co ich satysfakcjonuje, ale dopóki wiedzą, że inni mają te same problemy, pocieszają się i pozostają przekonani, że jest to nieuniknione dla wszystkich.
Istnieje wiele powodów, dla których pary pozostają razem pomimo złego samopoczucia i niespełnienia. Jedyna nadzieja w tym, że część z nich zda sobie sprawę, że ma problem i zdecyduje się szukać pomocy. Radzimy innym, że jeśli naprawdę nie widzą powodu, by być razem, zrozumieli, że zerwanie jest całkowicie akceptowalne i normalne.