Czy młodość Hillary Clinton odwróciła się plecami? Chociaż wydaje się, że tłum ją ignoruje lub że po drugiej stronie sali kryje się coś znacznie bardziej interesującego niż kandydat Demokratów na prezydenta, ale nie jest to ani jedno, ani drugie. To, co widać, to przedstawiciele pokolenia selfie, którzy odwrócili się od niej, żeby móc zrobić sobie z nią selfie. Klip został niedawno nakręcony w Orlando przez Barbarę Kinney.
Walka o Amerykańskie krzesło prezydenckie jest na szczycie, a obaj kandydaci na prezydenta – demokraci Hillary Clinton i republikanin Donalda Trumpa – latają z miejsca na miejsce zbierając poparcie i głosy w nadchodzących wyborach. Ale „to nie jest wkład polityczny”, parafrazując grupę Martina Krpana, ale tak jest historia znaczącej fotografii Hillary Clinton i jej zwolennicy.
Na jej Hillary macha, stojąc przed tłumem, pokazując plecy. Ale nie dlatego, że na drugim końcu pokoju jest coś znacznie ciekawszego, choć przez chwilę wydaje się, że Hillary też macha do kogoś po drugiej stronie pokoju. I nie dlatego, że ją zignorowała w ramach jakiegoś protestu. Wręcz przeciwnie. Jej młodzi naśladowcy, którzy zebrali się tego dnia w Orlando, ponieważ pod każdym względem chcieli filmować z Hilary selfie.
CZYTAJ WIĘCEJ: Fujifilm X-A3: aparat retro dla pokolenia selfie
Zdjęcie wykonał profesjonalny fotograf Barbarę Kinney, członek personelu kampanii Clintona i jednocześnie oficjalny fotograf byłego prezydenta Billa Clintona. Scena jest inna wystawiany na scenie. Rzeczywiście, Hillary zasugerowała tłumowi, że tak grupowe selfie, a później nagrała także kilka indywidualnych nagrań z kilkoma obserwującymi.