Pamiętaj, ile razy nieumyślnie zraniłeś swoich rodziców swoimi słowami. A później żałowałeś swoich czynów, nawet jeśli cię zraniły. Słowa bolą, ale trzeba je wybaczyć, bo nienawiść do tych, którzy cię stworzyli, jest równoznaczna z życiem w ciągłym bólu.
Nie spotkamy osoby, która nie była ani razu lub obecnie nie jest zła swoim rodzicom. Chociaż mogą być idealne... ale wszyscy się różnimy, a niektóre dzieci tak brakowało miłości I uwaga, inni miłe słowa I czyny miłosne …
Życie w ciągłej niechęci i nienawiści do rodziców to jak życie z ciągłym bólem. To to samo, co celowa niechęć do kochania siebie i zaufania sobie. Jeśli zostaliśmy zranieni przez naszych rodziców i nie potrafimy im wybaczyć, stajemy się po prostu destrukcyjni. Wiele osób gromadzi gniew latami i ceni go. Mają to przeczucie sami się zdradzą, jeśli się go pozbędą, zapomniałem o nim i przebaczyłem drugiemu. Gniew staje się ich inne imię i ostatecznie stać się po prostu „biedni".
Jeśli zaakceptujemy naszych rodziców (kimkolwiek są), w rzeczywistości akceptujemy siebie. Pozbycie się złości nie jest łatwe, ale MUSIMY to zrobić, inaczej nam się to uda czoło życie żyło niefortunny. Ukradniemy własne szczęście.
Jeśli się nad tym zastanowimy przez chwilę, nasi rodzice też kiedyś mieli rodziców. Wiele dzieci w tamtych czasach było wychowany w agresywnym stylu I wrogie środowisko. Być może dlatego nasi rodzice mają najgłębsze traumy, które doprowadziły ich dzisiaj do wyrządzenia nam krzywdy. Że sprawiają nam ból. Z pewnością nie jest to usprawiedliwienie, ale musimy zrozumieć, że tak jest nasi rodzice mogą być nieszczęśliwi, złamany i po prostu nie wiedzą, jak inaczej. Bo nie znają innego. Lepsza.
Nikt nie może nas kochać tak, jak sami chcielibyśmy być kochani. Zawsze musimy przyznać, że dopóki żyją nasi rodzice, będzie osoba, która naprawdę będzie nas kochała na swój wyjątkowy sposób. Zaopiekowali się nami kiedy mieliśmy gorączkę, kiedy rosły nam zęby, kiedy spadliśmy z rowerów … To ludzie z mocnymi i słabymi stronami, którzy bardzo nas kochają bo wiedzą jak.
Nie jesteśmy już dziećmi. Musimy zrozumieć, że jesteśmy dorosłymi ludźmi, którzy zdają sobie sprawę, że nasi rodzice to tylko ludzie ze swoimi problemami. I nie powinniśmy porównywać ich do rzekomo idealnych rodziców naszych przyjaciół. Musimy nauczyć się budować z nimi normalne relacje. Naucz się ich musimy szanować, bo dali nam życie.
Ponieważ kiedy już ich zabraknie, pozostaną tylko nam na tym świecie wina I żal.