Wszyscy się śpieszą. Nikt nie potrzebuje czasu, ani dla siebie, ani dla miłości, nie mówiąc już o poważnym partnerze. Mężczyźni i kobiety wdają się w krótkie romanse i narzekają, że brakuje im miłości.
Byli ludzie, którzy byli małżeństwem, razem wychowywali dzieci i prowadzili spokojne życie. Obecnie coraz trudniej jest znaleźć partnera, z którym można dzielić życie i żyć z nim na dłuższą metę.
Filozof i pisarz Paul Hudson spisał 7 powodów, które uważa za głównych winowajców dzisiejszego braku miłości.
1. Dążenie do natychmiastowej gratyfikacji
Nazywają też dzisiejsze pokolenie młodych ludzi w wieku 20-30 lat pokolenie Y, jedną z ich specjalności jest szukanie natychmiastowej gratyfikacji. Dorastaliśmy w kulturze, która zachęca do pragnienia rzeczy materialnych i duchowych, które można uzyskać teraz i natychmiast! Telefon komórkowy był symbolem statusu. Dyplom jest wyrazem inteligencji!
W dzisiejszych czasach jedzenie zamawiamy przez telefon, jak nam się nudzi to po prostu włączamy internet i już czytamy to i tamto. Jeśli chcemy dotrzeć do celu, po prostu wpisujemy go w nawigacji, jeśli chcemy stymulacji seksualnej, są strony pornograficzne.
Takie rzeczy mają swoją praktyczną stronę, ale na dłuższą metę czynią z nas niewolników przyjemności, której się nie ceni – bo jest tak łatwo dostępna. W ten sposób przyjemność staje się nawykiem, a nawyki szkodzą romantycznej stronie osoby, ponieważ miłość nie jest pomyślana jako natychmiastowa gratyfikacja, ale długotrwałe uczucie i wysiłek.
2. Wartości znikają
Wydaje się, że współczesna kultura gloryfikuje występki – od nadmiernego spożywania alkoholu, papierosów po narkotyki i różne środki odurzające. To właśnie te substancje tworzą iluzję dobrego samopoczucia i zabawy, stanu, w którym nie potrzebujemy drugiej osoby, aby czuć się spełnionym i szczęśliwym. Po co zawracać sobie głowę szukaniem szczęścia w miłości, skoro wystarczy kilka kieliszków ulubionego drinka, by uszczęśliwić?
3. Chodzi o seks
Ogólnie rzecz biorąc, dzisiejsi ludzie są znacznie bardziej podatni na krótkotrwałe przygody niż kiedykolwiek wcześniej. Coraz częściej seksualność jest charakteryzowana jedynie jako przyjemność bez miłości i zachęca się do związków, które przynoszą satysfakcję bez problemów i zobowiązań - na przykład przyjaźnie z przywilejami, otwarte związki... Partner seksualny jest tylko środkiem do osiągnięcia przyjemności.
4. Brak kompromisu
Zgodnie z teorią egoizmu tak całkowity brak kompromisu. Związek, w którym wystarczy jeden błąd, aby ocenić, jak ktoś nam nie będzie odpowiadał lub odrzuci nas tak, że nie damy mu szansy, jest bardzo powierzchowny. Zupełnie inne wartości są z pewnością przeszkodą w związku, ale pomysł, że istnieje związek, w którym ludzie zgadzają się bez konieczności kompromisów, jest zupełnym złudzeniem.
5. Ludźmi kieruje egoizm
Wszyscy jednostka jest samolubna, ponieważ realizacja i zachowanie własnych celów jest zgodne z teorią ewolucji, w której przeżywają najsilniejsi, czyli ci, którzy o siebie dbają. Tak więc, jako normalna wartość, skupia się wyłącznie na własnych potrzebach i pragnieniach, nie myśląc o innych ludziach. Dwóch egoistów nigdy nie może ze sobą współpracować – i to jest coraz częstszy powód rozpadu związków miłosnych.
6. Związki stały się sportem
Celem każdego romantycznego związku jest, zgodnie z Twoim wyobrażeniem, znalezienie partnera do trwałego związku i założenie rodziny. Chociaż nie zawsze tak się dzieje, taki wyzwalacz wnosi aspekt romansu do związku. Z drugiej strony, dzisiaj ludzie wchodzą w związki dla seksu, chwilowej zabawy, albo z ustalonymi z góry ograniczeniami – nie wyjdę za mąż, nie chcę mieć dzieci, szybko się rozstaniemy…
Wszystko to skutkuje redukcją romantycznych oczekiwań, sen na jawie znika, a to wszystko zabija ideę miłości.
7. Zawsze jest ktoś lepszy
Media, kampanie reklamowe, celebryci z mediów społecznościowych, piękni ludzie z Photoshopa uśmiechający się z pierwszych stron gazet mówią nam, że istnieją doskonali ludzie. Każdy chce stworzyć najdoskonalszą wersję siebie, a do tego potrzebny jest idealny partner.
Ocenianie na podstawie wyglądu lub innych uprzedzeń (on nie wykonuje wystarczająco dobrej roboty, ona nie jest wystarczająco atrakcyjna...) wprowadza kalkulację w miłość, która jest wrogiem numer jeden w osiągnięciu romantycznego szczęścia. Modne jest odchodzenie od partnera dla lepszych, młodszych lub bardziej pożądanych osób.