Tam, gdzie kiedyś był Tru-bar, niedawno ożył Dworzec Centralny. To miejski, przytulny i świeży „hangar”, bar w Lublanie, stacja radiowa i nie tylko. Nic jasnego?
Trubarjewa 23
Lublana
Dworzec Centralny to nowa i świeża koncepcja w środowisku miejskim. To miejsce na odpoczynek, szybki posiłek, powolne popijanie koktajli, przy dobrej, niekomercyjnej muzyce. W ciągu dnia Dworzec Centralny przeznaczony jest przede wszystkim do spotkań towarzyskich, przestrzeń zapewnia przyjemną atmosferę. To jest... Nie, nie będziemy tego opisywać, tego trzeba doświadczyć. Wieczorem Dworzec Centralny skupia się na dobrej jakości muzyce, w weekendy odbywają się imprezy z DJ-ami z regionu, a także występy w trybie offline. Jak podkreślają, to nie jest klub i muzyka nie jest mainstreamowa/komercyjna, ale na pewno jest na wysokim poziomie. Do tego stopnia, że zasługuje na przedłużenie na falach radiowych. Dworzec Centralny jest także stacją radiową online.
I kilka słów o jedzeniu. Bo Dworzec Centralny to także jedzenie. Dworzec Centralny rozpoczyna dzień od śniadania „Wszystko, co możesz zjeść”, które oferuje za 2,5 euro. Zamiast cukru mają domowe syropy, które miksuje jeden z najlepszych barmanów i „gotowa” do koktajli, a także do kaw i herbat. Na szybki posiłek przygotowali spersonalizowane jedzenie uliczne, od porcji X do XXL zgodnie ze skalą głodu.
Wreszcie to. Dworzec Centralny jest także miejscem spotkań artystycznych, gdzie artyści prezentują swoje prace. To naprawdę brzmi jak zupełnie nowa koncepcja, która pachnie świeżością. I będzie jeszcze przez jakiś czas śmierdzieć, biorąc pod uwagę to, co przygotował dla nas Dworzec Centralny. Złożymy raport.