Audi wyciekło także zdjęcia Audi R8 drugiej generacji (2015) przed Salonem Motoryzacyjnym w Genewie. I tu też mamy się z czego cieszyć. Nie, to nie są kobiece kształty, ale krągłości i atuty Audi R8. „Materiały” spadły także z tylnej szyby, pod którą roztacza się wspaniały widok na 5,2-litrowy silnik V10 z technologią warstwowego napełniania cylindrów (FSI), który będzie oferował wersje o mocy 540 i 610 koni mechanicznych (model V10 Plus). .
audi
Myśląc o zakupie samochodu elektrycznego często spotykamy się z wysokimi cenami nowych modeli. Jednak rynek używanych samochodów elektrycznych oferuje atrakcyjną alternatywę. Co ciekawe, cena używanych samochodów elektrycznych – w ciągu pierwszych kilku lat może drastycznie spaść – w niektórych przypadkach nawet do 50%. Wynika to z połączenia naturalnej deprecjacji wszystkich pojazdów, a zwłaszcza szybkiego spadku cen pojazdów elektrycznych w ciągu ostatnich dwóch lat, który został przyspieszony przez wojnę cenową Tesli. Zobaczmy!
Widoczność i popularność luksusowych marek samochodowych w Internecie jest dla nas dobrym wskaźnikiem tego, jakie będą wyniki sprzedaży w przyszłości i jakie trendy będą kształtować światowy przemysł samochodowy. Każda marka samochodów luksusowych z naszego zestawienia przykłada dużą wagę do klientów i prowadzi odpowiednie kampanie online. Są swego rodzaju odzwierciedleniem tego, czego chcą klienci.
Gorączka wzrasta. Rozpoczął się Frankfurt Motor Show 2015 i czekamy na naprawdę gorącą motoryzacyjną jesień, tak gorącą dla Słoweńców, że możemy mówić o indyjskim lecie motoryzacyjnym. Branża motoryzacyjna idzie na pełnych obrotach, a Słoweńcy też będą mieli jej sporo, bo już niedługo na nasze drogi wyjedzie wiele nowości czy świeższych wersji znanych i lubianych modeli.
Interesują Cię nowe samochody elektryczne 2023 roku, które wyjadą na drogi jeszcze w tym roku? Nasza lista ponad 20 nowych samochodów elektrycznych 2023 to najbardziej wszechstronny przegląd samochodów elektrycznych.
Audi wprowadziło do swojego flagowego SUV-a – Audi Q8 2024 – aktualizację klasy średniej, która wprowadza bardziej wyrafinowane światła, nowe kolory nadwozia i wzory kół.
Trudno dokładnie przewidzieć, co dokładnie czeka nas w 2020 roku, ale na podstawie plotek możemy całkiem nieźle zgadywać. Jeep, Porsche, Volkswagen, a może nawet Apple, nigdy nie wiadomo, kto najbardziej nas zaskoczy.
Nie kupujesz nowego samochodu tylko dlatego, że twój sąsiad kupił nowy. Lub dlatego, że Twój stary samochód ma ponad 100 000 kilometrów na liczniku. Nowe samochody należy kupować głównie ze względów bezpieczeństwa, które z pokolenia na pokolenie stają się coraz bezpieczniejsze dzięki mnóstwu nowych technologicznych wspomagaczy prowadzenia. Najbezpieczniejsze samochody nie tylko chronią pasażerów za pomocą rozwiązań technicznych, takich jak poduszki powietrzne, ale także pomagają kierowcy unikać i zapobiegać wypadkom.
O ile nowe samochody elektryczne wydają się kosztowną inwestycją, o tyle rynek mało używanych samochodów elektrycznych jest bardzo atrakcyjny, gdyż ich ceny mogą w ciągu pierwszych trzech lat spaść nawet do 50%. Wynika to z szeregu czynników, w tym z naturalnej deprecjacji pojazdów konwencjonalnych oraz szybkiego spadku cen nowych samochodów elektrycznych w ciągu ostatnich dwóch lat, częściowo napędzanego przez Teslę. W tym celu wybraliśmy najciekawsze modele, zwłaszcza te, które straciły naprawdę dużą część swojej wartości, ale pod względem wszystkich swoich cech należą do najlepszych pojazdów elektrycznych na świecie.
Czy naprawdę lubisz samochody? Czy jesteś entuzjastą motoryzacji i chciałbyś zaparkować w garażu stosunkowo nowoczesny samochód, który może się dobrze zestarzeć i zachować wartość? Przeszukaliśmy rynek samochodów używanych i wybraliśmy te, które mają około 5 lat i które naszym zdaniem są marzeniem wielu entuzjastów samochodów. Jednocześnie są to samochody, które nie „zniszczą” i nie opróżnią całkowicie konta bankowego. Zobaczmy - najlepsze samochody dla miłośników motoryzacji za „małe” pieniądze.
ABT Sportsline stało się ostatnio dość godnym uwagi tunerem samochodowym, szczególnie po współpracy z Jonem Olsonem, kiedy stworzyli Project Phoenix, oparty na Audi RS6 i mający imponującą moc 725 koni mechanicznych. Pomogli także Audi zbudować specjalną edycję RS6 Nogaro o mocy 695 koni mechanicznych. Mimo tych wszystkich projektów nie zapomniano o mniejszym, ale nie mniej toksycznym Audi RS4.
Na wzmiankę o samochodzie pancernym najczęściej przychodzi na myśl duży SUV, który bardziej przypomina czołg niż samochód – aby nieco odświeżyć ofertę, firma Add Armor postanowiła zaproponować coś zupełnie innego niż dotychczas rynku, bestia Audi APR RS7.