Twoja skóra odpoczywa w nocy, ale możesz sprawić, że obudzi się świeża, jędrna i promienna, gdy śpisz. Naturalny żel kolagenowy z aloesem – booster kolagenu – to prosty, skuteczny i całkowicie domowy sposób na przywrócenie skórze elastyczności i blasku bez drogich kremów z drogerii.
dii
Jeśli słowo „ogród” kojarzy Ci się z zabłoconymi gwoździami, więdnącymi roślinami i momentem, w którym uświadamiasz sobie, że znowu zapomniałeś podlać bazylię – nie martw się, mamy rozwiązanie. Przedstawiamy Ci świat ziół, które rosną w wodzie, bez gleby, bez dramatów i przy minimalnym wysiłku. Wystarczy szklanka, woda i odrobina dobrej woli – i jesteś miejskim ogrodnikiem, którego pozazdrościłby Ci nawet kaktus sąsiada.
Folia aluminiowa nie służy tylko do pieczenia warzyw. Jest przewodząca, odbijająca, giętka i zaskakująco skuteczna w neutralizowaniu światła, ciepła i fal radiowych. Oto starannie dobrany zbiór bezpiecznych, praktycznych i zabawnych trików DIY, uzupełniony krótkimi objaśnieniami, gdzie leży nauka, a gdzie mity. Triki DIY z folią aluminiową
Jak czyścić fugi w łazience? Fugi – te niewidoczne linie między płytkami – mogą być najlepszym wskaźnikiem stanu łazienki lub kuchni. Czyste nadają pomieszczeniu świeży i schludny wygląd. Brudne szybko tworzą wrażenie zaniedbania (nawet na najdroższych płytkach). Gromadzą pleśń, osad z mydła, tłuszcz i wilgoć, które na dłuższą metę mogą uszkodzić strukturę płytek. Dobra wiadomość? Możesz je wyczyścić samodzielnie – dzięki dziesięciu prostym trikom, od najszybszych rozwiązań po długotrwałą ochronę.
Wazelina i skrobia kukurydziana?! W czasach, gdy półki z kosmetykami bombardują nas serum o nazwach dłuższych niż przeciętny hiszpański książę i kosztujących więcej niż weekend na plaży, internet po raz kolejny przypomniał sobie o magii kosmetyków bazowych. Nie mówimy tu o jodze o wschodzie słońca ani o piciu ciepłej wody z cytryną, ale o połączeniu, które można znaleźć w drogerii i kuchni: wazelinie i skrobi kukurydzianej. Brzmi jak przepis na bałagan dla dziecka? Dokładnie – tyle że tym razem nakładamy ją na twarz.
Naklejki. Te małe, ale uparte wrogowie, które przyczepiają się do szkła, plastiku lub metalu i nie odchodzą, dopóki nie doprowadzą cię niemal do rozpaczy. Spróbuj je zdrapać paznokciem? Pozostaną ci tylko podarte kawałki. Użyj mocniejszego środka czyszczącego? Ryzykujesz plamami. A wszystko przez kilka centymetrów kwadratowych papieru, który przykleja się bardziej uporczywie niż kot do kanapy. Usuwanie naklejek i proste triki!
Wyobraź sobie aparat, który kiedyś uchwycił pierwsze kroki na Księżycu, a teraz mierzy się z codziennym życiem w pełnej krasie HDR. Hasselblad X2D II 100C to nie tylko eksponat muzealny – to cichy luksus dla fotografów, którzy pragną 100 milionów pikseli bez dramatyzmu. Z ulepszonym autofokusem, który podąża za Tobą niczym wierny pies, i stabilizacją, której pozazdrościłby nawet James Bond, ten szwedzki klejnot obiecuje obrazy, które tchną życie. Ale proszę, żadnych filmów – to raj dla purystów.
Domowe tabletki do zmywarki?! Masz dość drogich tabletek do zmywarki, które obiecują lśniące naczynia, ale w rzeczywistości zostawiają dziurę w portfelu i sprawiają wrażenie, że właśnie wylałeś chemikalia do oceanu? Czas wypróbować rozwiązanie, które jest zarówno ekologiczne, jak i przyjazne dla kieszeni – domowe tabletki do zmywarki. I wiesz co? Prawdopodobnie masz już wszystkie składniki w swojej spiżarni.
Zawsze ładnie pachnie?! Zapomnij o drogich odświeżaczach powietrza i plastiku. Użyj sody oczyszczonej i olejku eterycznego jako bazy, a potem – jako wisienka na torcie – w końcu ujawnimy jednoskładnikowy trik na zawsze pachnącą toaletę, którą już masz w swojej łazience. I to w swojej wiejskiej łazience.
Stopy. Te skromne bohaterki, które każdego dnia bez narzekania noszą twoje życie (i twoje modowe błędy). W zamian wpychamy je w ciasne buty, torturujemy trampkami i ignorujemy, aż nadejdzie sezon sandałów – a wtedy wpadamy w panikę i szukamy „cudownego rozwiązania”. Zbadaliśmy domowe kremy na miękkie pięty.
Nie znasz żadnych trików kosmetycznych z kremem Nivea? Jeśli istnieje jakaś legenda piękna, którą babcie i wnuczki mają w domu, to jest nią Nivea. Od prawie półtora wieku przetrwała wszystkie trendy mody w swojej niebieskiej puszce – od „toniku szałwiowego” z lat 20. XX wieku po dzisiejsze serum, których lista składników jest dłuższa niż przeciętna praca dyplomowa. A który jest najlepszy? Nivea może być stosowana jako krem nawilżający, maska, peeling i wiele innych. Wystarczy otworzyć opakowanie z odrobiną wyobraźni.
Domowy proszek kolagenowy?! Zapomnij o drogich suplementach kolagenowych o nazwach brzmiących jak znaki wywoławcze NASA – i efektach, które bardziej przypominają science fiction niż rutynę pielęgnacyjną. Twoje ciało nie jest naiwne. Wręcz przeciwnie, jest cholernie mądre – wystarczy podać mu odpowiednie składniki. I nie, nie chodzi tu o rybie łuski ani wołową skórę (bo, szczerze mówiąc… kto by tego chciał z własnej woli?).