Instagram uruchomił samodzielną aplikację Hyperlapse, która pozwala użytkownikom „lizać" swoje filmy, aby wyglądały, jakby działał aparat ze stabilizatorem, a nie smartfon. Aplikacja jest pozbawiona większości narzędzi do edycji i edycji, a także wszystkie filtry i możesz wyjść z „prasowni” z tak profesjonalnie „wygładzoną” ramą, że oszukasz nawet oko sokoła.
hiperpoślizg
Miasto bogatego dziedzictwa, różnorodności kulturowej, inspirujących trendów i bezkompromisowego kosmopolityzmu. Wszystko to jest Amsterdam, którego magicznego ducha Jack Fisher udało się uchwycić w filmie „Amsterdam w ruchu”.