Podsumowanie: Kalifornijski jubiler Topper i szwajcarski gigant zegarmistrzowski Zenith połączyli siły, aby stworzyć zegarek, który dosłownie naśladuje naturalny blask oceanu. Wyprodukowano zaledwie 50 egzemplarzy i kosztuje ponad 12 000 dolarów. To zegarek dla nurków, który łączy w sobie wysoką częstotliwość El Primero z estetyką morskich głębin. To Zenith Defy Extreme Diver.
luksus
Rok 2026 będzie wielkim rokiem dla Stanów Zjednoczonych. Obchodzą 250. rocznicę niepodległości, co w ich słowniku oznacza fajerwerki, myśliwce i – oczywiście – samochody z edycji specjalnych, bardziej patriotyczne niż Abraham Lincoln na orle. Ale zanim przewrócisz oczami i zaczniesz oczekiwać samochodów w tanim winylu w gwiazdy i pasy, przestań. Chevrolet tym razem ma niespodziankę. Ich kolekcja Stars & Steel jest naprawdę… pyszna. A co ważniejsze, zawiera potwora o nazwie Corvette ZRX1.
Większość samochodów pachnie plastikiem lub odświeżaczami powietrza w stylu „nowych samochodów”. Ale to Porsche pachnie sukcesem, kubańskimi cygarami i prawdopodobnie bardzo drogimi perfumami twojej ukochanej. To nie tylko środek transportu; to salon o mocy 500 kilowatów. Oto Porsche Panamera Turbo Sonderwunsch.
Jeśli kiedykolwiek zastanawiałeś się, jaki samochód wybrałby mężczyzna z własną strzelnicą i sommelierem na liście płac, odpowiedź brzmi: Range Rover Overfinch Holland & Holland Edition. Limitowany do 25 egzemplarzy i z większą ilością kryształów niż przeciętny butik w Monako.
Gdyby luksus był człowiekiem, mówiłby cicho i z brytyjskim akcentem. Gdyby miał nadwozie, byłby z białej skóry i złoconego drewna. A gdyby miał duszę – nazywałby się Rolls-Royce Phantom Centenary Private Collection.
Urwerk, marka, która rozpieszczała nas satelitami, orbitami i czasem biegnącym bokiem, zaprezentowała coś, co na pierwszy rzut oka wydaje się niemal klasyczne. UR-10 Spacemeter ma okrągłą tarczę i centralnie umieszczone wskazówki. Ale nie dajcie się zwieść – to nie jest zegarek na co dzień. To mechaniczny manifest o tym, jak szybko obraca się nasza planeta. Dosłownie.
Audemars Piguet Royal Oak Jumbo RD#5 to odpowiedź zegarmistrza na pytanie, którego nikt nie odważył się zadać: jak zmieścić latający tourbillon, chronograf z funkcją flyback i rotor peryferyjny w klasycznej, 39-milimetrowej kopercie, zachowując jednocześnie smukły profil 8,1 mm? Rezultatem jest limitowana edycja 150 egzemplarzy, która jest nie tylko hołdem dla 150. rocznicy marki, ale także demonstracją mocy zegarmistrza: nowy kaliber 8100, innowacyjne zastosowanie tytanu i szkła Bulk Metallic Glass (BMG), ergonomia inspirowana przyciskami smartfonów oraz opatentowany reset chronografu z mechanizmem zębatkowym, który sprawia, że wszystko jest płynniejsze niż brytyjski humor. Niezależnie od tego, czy jesteś kolekcjonerem, snobem, czy po prostu wielbicielem zegarmistrzostwa, RD#5 to zegarmistrzowski odpowiednik astrofizyki – niemal niemożliwy, ale oszałamiający w praktyce.
Vacheron Constantin świętuje 270-lecie istnienia, prezentując dwie nowe interpretacje swojego najcieńszego sportowego kalendarza wiecznego. Model Overseas Perpetual Calendar Ultra-Thin dostępny jest w białym złocie z bordową lakierowaną tarczą lub w różowym złocie z tonowaną złotą tarczą. Koperta ma zaledwie 8,1 mm wysokości i jest napędzana ultracienkim kalibrem 1120 QP/1 – zegarmistrzowskim origami, który będzie poprawnie wskazywał datę do roku 2100. Oba modele są dostępne wyłącznie w butikach i są wyposażone w dwa gumowe paski.
Wyobraź sobie powrót do czasów, gdy samochody były czymś więcej niż maszynami – dziełami sztuki na kołach? Bertone Runabout właśnie taki jest: odświeżony koncept z 1969 roku, teraz dostępny w limitowanej edycji 25 egzemplarzy. Z doładowanym silnikiem V6 o mocy do 460 KM i przyspieszeniem od 0 do 100 km/h w zaledwie 3 sekundy, ta włoska piękność obiecuje jazdę, która obudzi w Tobie wewnętrznego kierowcę. Ale bez obaw, to nie tylko prędkość – to także chwile „dolce vita” nad morzem.
Girard-Perregaux x Aston Martin Laureato Skeleton to nowa, wspólna edycja zegarków Girard-Perregaux i Aston Martin. W 42-milimetrowej, czarnej, ceramicznej kopercie kryje się szkieletowany, opatentowany kaliber GP01800-2627 z 54-godzinną rezerwą chodu. Zielona powłoka PVD na rotorze i wskazówkach nawiązuje do tradycji „wyścigowej zieleni”, a 55 ręcznie wykończonych wewnętrznych narożników koperty to klasa sama w sobie. Limitowana edycja do 88 egzemplarzy.
Bugatti zaprezentowało Bugatti Brouillard (2026) – wyjątkowe coupé i premierę nowego programu Solitaire, który będzie produkował zupełnie wyjątkowe Bugatti, maksymalnie dwa egzemplarze rocznie. Pod karbonowo-aluminiową karoserią kryje się 8-litrowy silnik W16 z czterema turbinami o mocy 1177 kW (1600 KM, 1578 KM). Wnętrze łączy paryskie tkaniny, zielone włókno węglowe, szklany dach i dźwignię zmiany biegów wykonaną z jednego kawałka aluminium z miniaturową rzeźbą konia. Publiczna premiera odbędzie się w przyszłym tygodniu podczas Monterey Car Week (The Quail).
Szwajcarski Breitling i norweski producent zegarków Erling Haaland połączyły siły, tworząc limitowaną kolekcję Chronomat z tarczami z meteorytów. Dwa dostępne publicznie modele – Chronomat Automatic GMT 40 i Chronomat B01 42 – są limitowane odpowiednio do 500 i 250 egzemplarzy. Wykonane są ze stali nierdzewnej z platynowym bezelem i 18-karatowym czerwonym złotem, a napędzane są certyfikowanymi mechanizmami Calibre 32 i Manufacture Calibre 01. Przyjrzyjmy się modelowi Breitling Chronomat B01 42 „Erling Haaland”.











