Grudzień to ta część roku, w której większość czasu poświęcam sobie, rodzinie i przyjaciołom. Ale to też ten moment w roku, kiedy zawsze podejmuję ważne decyzje życiowe – nawet te związane z biznesem. Patrzę wstecz, analizuję i jednocześnie zawsze robię listy – nie postanowienia, ale cele, które chcę osiągnąć w przyszłości.
Żniwa, moszcz, liście, kasztany, kolory… to pierwsze słowa, które przychodzą mi do głowy, gdy myślę o jesieni. Ten zawsze budzi we mnie szereg emocji i jak zwykle za każdym razem całkowicie mnie fascynuje grą kolorów. W tym samym czasie w mieście zaczynają się dziać różne rzeczy. Coraz więcej jest wydarzeń towarzyskich, na których partnerzy prezentują tę czy inną innowację. Motywacja do pracy jest u szczytu a w głowie tony pomysłów i nowych pomysłów, wzrasta też chęć na zmiany.
Lato w pełni, a w mieście zapowiada się szereg wydarzeń, w których wydaje się, że nie ma miejsca na programy, które rozpieszczają wszystkie zmysły.
Czerwiec to idealny miesiąc na #nevsakdan.
Sieci społecznościowe połączyły społeczeństwo w zupełnie wyjątkowy sposób i stworzyły nowe cyfrowe gwiazdy – influencerów, którzy nie żyją w ramach klasycznych kanałów medialnych, takich jak telewizja, radio i prasa. Są to influencerzy w kanałach cyfrowych, których nie zna Twoja babcia, a Twoja mama nie rozumie. Czy ci nowi cyfrowi influencerzy to naprawdę nowi celebryci? Dla nowych pokoleń na pewno. Może dla tych pomiędzy. Dla niektórych nigdy. Zasadniczo musisz żyć w ich cyfrowym świecie, abyś mógł ich poczuć, abyś mógł ich zrozumieć.
Jeśli trzymasz w dłoni swój ulubiony magazyn, na pewno zauważyłeś, że jest on choć trochę inny niż zwykle. I masz rację! Wymieniliśmy papier, który jest teraz dokładnie tym, o czym marzyliśmy od bardzo dawna. Dzięki niemu Twój ulubiony magazyn powoli staje się grubszy i bogatszy w treść. Wszystko w nadziei, że pewnego dnia będziesz mógł spędzić z nią dobrą godzinę, czytając świetne felietony i oryginalne artykuły. A także dlatego, że nadchodzi czas, kiedy naprawdę dobry content będzie miał znaczenie.
Przed Wami świąteczny, grudniowy numer bezpłatnego Magazynu Miejskiego. Znajdziesz w nim doskonałe propozycje prezentów bożonarodzeniowych i noworocznych, propozycje jazdy na nartach w Austrii, najlepsze imprezy w grudniu oraz przegląd sylwestra w Słowenii. Oraz wywiad z guru narciarstwa Sandi Murovec, pomysły na świąteczne dekoracje, modne ubrania zimowe, innowacje motoryzacyjne i technologiczne, najnowsze bary i restauracje w mieście oraz wiele innych miejskich atrakcji. Miłej lektury i oczywiście udanej imprezy!
Jeśli w zeszłym miesiącu City obchodziło swoje 12. urodziny, w tym miesiącu wkracza na nową ścieżkę samopoznania. Razem z zespołem badamy i powoli przekształcamy Twoje medium dla naszej wspólnej przyszłości.
Dwanaście lat temu w październiku ukazał się pierwszy numer Magazynu Miejskiego. Wzorem zagranicznych gratisów rozpoczął swoją wędrówkę ulicami miasta i tym samym zadomowił się w naszych ulubionych miejskich kawiarniach, barach i restauracjach, centrach handlowych, bibliotekach, kinach, lotniskach, instytucjach kulturalnych oraz na ulicy, na której sam po raz pierwszy odbyłem Miasto w moich rękach. Od tego czasu jesteśmy w kontakcie. Jestem czytelnikiem, fanem, a teraz twórcą.
Zagadnienie to wybiega w przyszłość, ale jeśli chcemy je zrozumieć, musimy poznać przeszłość. Dlatego zatrzymajmy się na chwilę i spróbujmy odnaleźć fundamenty naszej przyszłości.
Dolce far niente to to, co robimy, kiedy nic nie robimy. Włosi słodkie lenistwo przekształcili w prawdziwą sztukę życia, gdy gdzieś na tarasie w doborowym towarzystwie popijają Aperolspritz i cieszą się życiem. A lato to ta pora roku, kiedy większość z nas poświęca trochę więcej czasu na słodką bezczynność i #IconicFestivalMoments. Więcej czasu dla duszy i ciała, na uspokojenie umysłu i spojrzenie w przyszłość. Samo lato postrzegam jako tę część roku, w której zawsze oceniam pierwszą połowę roku. Czy to osobiste, czy biznesowe. Zawsze przed wakacjami porządkuję swoje myśli, planuję, co będzie, kiedy wrócę z wakacji. I tak samo jest w tym roku.
Chociaż kalendarz wcale nie wskazuje lata, świat wydaje się ożywać niesamowitą ilością kolorów, zapachów i doznań. Aby każdego dnia budziło się w nas piękno tego świata. Przejrzyj numer 209!