Ze strachu, że urazimy lub rozzłościmy otaczających nas ludzi, często mówimy im TAK, chociaż wolelibyśmy głośno krzyczeć NIE. W ten sposób niszczymy siebie, bo robimy rzeczy, których nie chcemy robić. Jeśli chcesz nauczyć się mówić NIE bez trudności, te 6 wskazówek wyposaży Cię w całą niezbędną wiedzę.
relacje
Miłość czasem boli, a przekonasz się sama, jeśli ślepo uwierzysz w bajki – to 3 najczęstsze złudzenia, które mogą sprawić, że absolutnie każdy związek się rozpadnie.
Odkąd randkowanie przeniosło się do Internetu, powróciliśmy do podobnego sposobu wyboru partnera, jak za czasów aranżowanych małżeństw. Szybko wprowadza nas w błąd, byśmy wybierali amorki na podstawie ich wzrostu, rysów twarzy i przede wszystkim referencji – gdzie się uczył, jakie książki czyta i jaką obiecującą pracę ma. Jednak szybko prowadzi to do pułapki: to, że ktoś robi dobre wrażenie na papierze, nie oznacza, że jest odpowiedni dla Ciebie. Dlaczego tak się dzieje, możesz przeczytać w artykule.
W dzisiejszych czasach okazywanie złości jest tematem tabu. Właśnie z powodu nadmiernego tłumienia gniewu czasami zdarzają się nam nadmierne wybuchy wściekłości. Żadna z tych skrajności nie jest właściwą drogą. Najlepiej dla nas i dla otaczających nas osób będzie wiedzieć, jak konstruktywnie wyrazić swoją złość. Jednak niektórzy nigdy się nie zmienią. Jeśli spotkasz osobę, która często miewa napady złości w pracy lub wśród kolegów, możesz pomóc sobie wskazówkami zawartymi w tym artykule, jak postępować z ludźmi, którzy są na ciebie źli.
Czasami związek kończy się nagle. Jeszcze wczoraj byliście szczęśliwą parą, ale dziś jesteście singlami i prawdopodobnie smutni. Ale zazwyczaj pod powierzchnią dzieje się coś w rodzaju cichego narastania, które sprawia, że jeden lub obaj partnerzy zdają sobie sprawę, że ten związek po prostu nie jest dla nich. I to jest brutalna sprawa. Zakochanie się jest cudowne, ale odkochanie się... A oto 5 brutalnie szczerych etapów, przed którymi stają takie pary.
Kobiece przyjaźnie są najpiękniejsze, jeśli są autentyczne, szczere i prawdziwe. Jeśli istnieje między wami szacunek, takie przyjaźnie są warte pielęgnowania i inwestowania w nie czasu i energii. Ale kiedy przyjaźnie cię ograniczają, wysysają z ciebie energię, a problemy twoich koleżanek często cię obciążają, czas coś zmienić.
Jedna trzecia par spotyka się na portalach społecznościowych, a oto profile online mężczyzn, które zamienią Twoje życie w koszmar.
Zakochanie wywołuje uśmiech na naszej twarzy i przynosi ogromne szczęście, ale jednocześnie zaszczepia w nas strach przed odrzuceniem. Czy moja sympatia też mnie lubi?
Czy kiedykolwiek spóźniłeś się na pociąg lub spotkanie? Jeśli nie, na pewno masz przyjaciela lub znajomego, który zawsze się spóźnia – to po prostu w jego naturze. Dla niektórych utrzymanie tempa i zarządzanie czasem jest proste i nie wymaga dużego nakładu energii, dla innych sprawia duże trudności. Niedokładność jest rzeczywiście niepożądana we współczesnych kulturach, może jednak wykazywać pewne dobre cechy. Powiedzmy: ludzie, którzy się spóźniają, odnoszą większy sukces.
Lider słynnej grupy The Doors, Jim Morrison, powiedział kiedyś: „Kto kontroluje media, kontroluje nasze umysły”. I raz po raz okazuje się, że ma rację – zwłaszcza w obszarze relacji. Medialne portrety miłości mają ze sobą coś wspólnego. Niezależnie od tego, czy jest to miłość niespełniona, zakazana czy niezwykle namiętna, związek zawsze doprawiamy konkretną łyżką dramatu. Jednak w prawdziwym życiu dramatyczne romanse byłyby dość wyczerpujące i nieco mniej romantyczne.
Sporo kurzu zrobiło wideo, które drugi co do wielkości producent smartfonów, firma Huawei, zaprezentowała na swoich portalach społecznościowych. Nowe wideo kampanii pokazuje dziewczynę pochłoniętą swoim smartfonem. Śledząc ją przez cały dzień i obserwując, jak wpada w różne sytuacje w wyniku intensywnego korzystania z telefonu, zdajemy sobie sprawę, że po prostu tęskni za ukochaną osobą.
Mógłbyś napisać encyklopedię na temat powodów, dla których mężczyźni i kobiety zdradzają, a i tak nie opisałbyś połowy powodów. Prawie każdy ma swój własny powód, któremu towarzyszy długa historia uzasadniająca powód i, oczywiście, skrajne moralizowanie, próbując zminimalizować swoją winę. Ale nauka nie poddaje się tak łatwo. W niedawnym badaniu opublikowanym w Journal of Sex Research wszystko uprościli.