Rossi nie ma tak naprawdę poważnego rywala w postaci Lorenzo, ale humanoidalnego robota Yamahy. Przynajmniej tak wynika z tego, co Yamaha przygotowała dla nas na Tokyo Moto Show 2015, gdzie niecodziennych projektów jest mnóstwo, ale Motobot, który jeździ Yamahą R1M o pojemności 1000 cm3, z pewnością bije je wszystkie. Jego jazda po opuszczonym lotnisku przypomina jazdę motocyklisty i wydaje się, że w przyszłości to człowiek nie będzie już tym, który będzie w stanie wykonywać najlepsze i najszybsze zakręty.
robot
Współzałożyciel Apple, Steve Wozniak, powiedział, że w przyszłości ludzie będą ulubieńcami robotów. Co, biorąc pod uwagę poniższe, jest nadal optymistycznym scenariuszem. A kiedy wyobrażamy sobie apokalipsę, zwykle nie zaczyna się ona od niewinnej gry w ping ponga, ale poniższe nagranie robota Omron grającego w ping ponga z ludźmi i pracującego nad łatwym ujarzmieniem nie tylko przeciwnika w ping ponga, ale całej ludzkości sugeruje, że że my również powinniśmy rozważyć taki scenariusz.
Kiedy lubimy roboty, które pomagają nam w wielu codziennych zadaniach i podejmują się coraz większej liczby zadań – co poza tym jest świetne, bo ułatwiają nam pracę i oszczędzają czas – nie dostrzegamy, że za tą życzliwością kryje się „zły” plan. Nie zdziw się więc, jeśli pewnego dnia obudzisz się i znajdziesz robota w swoim miejscu pracy. Sprawdź prawdopodobieństwo, że w przyszłości Twoją pracę przejmie robot.
Sztuczna inteligencja jest czymś fascynującym i jednocześnie przerażającym, gdy pomyślimy o tym, do czego jest zdolna. Występuje w najróżniejszych formach, można go znaleźć w smartfonach i innych urządzeniach, takich jak roboty. Jednym z nich jest robot Musio od AKA, który nadaje sztucznej inteligencji przyjazną twarz. To robot osobisty, który chce być Twoim przyjacielem, uczy się i pomaga w codziennych obowiązkach domowych, odpowiada na e-maile itp.
Boston Dynamics, spółka należąca do Google, wypuściła na rynek czteronożnego robota o nazwie Spot. To najnowszy cud technologii robotycznej, z najbardziej zaawansowanym jak dotąd systemem autonomicznego chodzenia. To zasługa przede wszystkim zaawansowanych czujników, doskonałego oprogramowania i sztucznej inteligencji, co przekłada się na niesamowitą adaptacyjność Spota, dla którego ani schody, ani oblodzone podłoże, ani zbocza usiane kamieniami nie stanowią problemu. A kopniaka znosi ze stoickim spokojem.
Czy robisz zakupy w Amazonie? Jeśli kiedykolwiek marzyłeś o byciu Iron Manem i posiadaniu kostiumu robota jak Robert Downey Jr., Twoje marzenie może się spełnić. Dziś prawdą jest, że istnieje już całkiem sporo kombinezonów robotów, które spełniają różne funkcje, ale wszystkie są prawie nieosiągalne dla zwykłych śmiertelników. Kuratas zaoferował swój kombinezon robota bezpośrednio na japońskim Amazonie, choć za milion dolarów.
Przyzwyczailiśmy się, że w różnych filmach science-fiction roboty pomagają ludziom w codziennych zadaniach. Rzeczywistość jednak coraz mocniej dogania Cię. RoboDynamics właśnie rozpoczęło zbiórkę pieniędzy na Kickstarterze na Lunę, pierwszego osobistego robota wielkości człowieka.
Tym razem zrzędliwy kot słusznie nie będzie pod wrażeniem. Wynalazek, który ma więcej niż dziewięć żyć, pochodzi z Japonii. Cóż, gdy wydaje się, że już dziwaczniej być nie może, Japończycy po raz kolejny przeszli samych siebie. Następny na liście „to nieprawda, ale tak jest” jest niesamowicie realistyczny kot-robot o imieniu Yumo Neko Dream Cat Celeb, któremu prawdziwy kot prawdopodobnie będzie więcej niż zazdrosny.
Savioke z radością ogłasza swoje nowe odkrycie – asystenta gościnności, robota SaviOne. Od 20 sierpnia każdy, kto chce, może zobaczyć robota osobiście w Aloft Hotel w Cupertino w Kalifornii.
Nowy teledysk duetu Basement Jaxx kontynuuje szereg dziwactw w ich repertuarze, będąc kontynuacją naukowego procesu tworzenia robota, który w końcowej fazie ściśle imituje twerking, seksualnie uwodzicielski taniec, który Miley Cyrus wypuściła w stratosferę. Hmmm, może już czas, aby brytyjski duet stworzył własne „Gdzie jest twoja głowa?”
Powoli wkraczamy w erę, w której roboty będą wykonywać za nas codzienne zadania i bawić na każdym kroku w naszym domu.
Widać, że dziesięciolatek lepiej opanował wirtualny świat niż jego dziadek. Ale żeby pięciolatek umiał programować? Również jasne!











