fbpx

Fascynujące eksperymenty, które udowadniają, że się nie znamy

Fascynujące eksperymenty, które udowadniają, że się nie znamy

Często myślimy, że znamy się do ostatniego szczegółu i trafnie przewidujemy nasze reakcje w różnych sytuacjach. Te fascynujące eksperymenty dowiodły czegoś przeciwnego, udowadniając, że jesteśmy znacznie bardziej skomplikowani, niż nam się wydaje, i że po prostu nie znamy siebie zbyt dobrze. Czytaj dalej, aby dowiedzieć się, które siedem eksperymentów pokazało, że natura przewyższa całą naszą wiedzę i że kryjemy w sobie więcej, niż nam się wydaje.

Fascynujące eksperymenty, które dowodzą, że się nie znamy:

1. Możemy zmusić się do zrobienia wszystkiego, co chcemy.

W 2000 roku Marco Evaristti przygotował eksperyment społeczny, w którym umieścił złote rybki w 10 mikserach z wodą. Każdy uczestnik eksperymentu miał okazję nacisnąć przycisk miksera i zabić złotą rybkę. Jeden z uczestników zabił złotą rybkę godzinę po rozpoczęciu eksperymentu. Najwyraźniej nasza natura często zmusza nas do bycia okrutnymi bez konkretnego powodu.

2. Dostosowujemy rzeczywistość do naszych potrzeb i oczekiwań.

W 1993 roku grupa naukowców z Ohio użyła makijażu, aby pozostawić blizny na twarzach kilku kobiet. Po przejrzeniu się w lustrze poproszono ich o spotkanie z nieznajomymi. Naukowcy wówczas, pod pretekstem stosowania kremu do twarzy w celu ochrony skóry, niemal całkowicie usunęli blizny. Następnie kobiety ponownie proszono o poznanie nowych osób. Wiele kobiet stwierdziło, że ponownie spotkały się z różnego rodzaju dyskryminacją. Wymienili nawet słowa i działania, które zostały użyte jako obelgi. Choć żadna z uczestniczek eksperymentu nie miała widocznych defektów twarzy (blizny zostały już usunięte), kobiety poczuły się dyskryminowane, bo uważały, że nadal mają blizny na twarzy.

Kobiety nadal wierzyły, że są dyskryminowane, mimo że blizny zniknęły.
Kobiety nadal wierzyły, że są dyskryminowane, mimo że blizny zniknęły.

3. Zauważamy znacznie mniej, niż nam się wydaje.

W kolejnej próbie gracz podszedł do pionków i poprosił je o pomoc w odnalezieniu się w mieście. Podczas gdy przechodnie wydawali instrukcje, rozmowę przerwało dwóch innych graczy niosących większe drzwi pomiędzy pierwszym graczem a pieszymi. W tym czasie zmienili zawodnika po drugiej stronie bramki. Ten miał inny wzrost, ubranie, fryzurę i głos. Większość pieszych nie zauważyła różnicy i nie zdawała sobie sprawy, że przed nimi stoi inna osoba. To, jak ślepi jesteśmy na zmiany, pokazuje, jak selektywne jest nasze postrzeganie.

4. Siła woli ma bezpośredni wpływ na nasz sukces.

T. ja. Próba pianki po raz pierwszy wykonano 40 lat temu. Jak się później okazało, przedszkolaki, które chciały poczekać dłużej (w porównaniu do tych, które nie mogły poczekać nawet minuty), miały w szkole średniej mniej problemów z zachowaniem, rzadziej popadały w uzależnienia od narkotyków czy były podatne na otyłość. Naukowcy kontynuowali badania i tym razem do eksperymentu zaprosili osoby w średnim wieku (około 40. roku życia). Pokazano im określone zdjęcie lub obraz na komputerze, a następnie poproszono ich o jednoczesne wykonanie różnych zadań. Tym, którzy jako dzieci mieli mniej silnej woli i cierpliwości, trudniej było poradzić sobie z zadaniami, a obraz na komputerze znacznie bardziej ich rozpraszał.
Naukowcy podkreślają, że braku woli nie można utożsamiać z brakami w rozwoju poznawczym. W niektórych przypadkach odmowa przyjemności może stać się złym wyborem. W końcu ludzie, którzy podążają za impulsem emocjonalnym, często mogą zostać świetnymi biznesmenami.

5. Jest w nas o wiele więcej okrucieństwa, niż mogłoby się wydawać.

Być może znasz już eksperyment przeprowadzony w podziemiach Uniwersytetu Stanforda, który na potrzeby eksperymentu został zamieniony w więzienie. Do udziału w eksperymencie zaproszono grupę studentów płci męskiej, których przed eksperymentem zbadano pod kątem stabilności psychicznej i zdrowia. Podzielono ich na dwie grupy po 12 osób. Jedną grupę stanowiła grupa strażników, a drugą grupę więźniów. Wszyscy otrzymywali tę samą kwotę, a eksperyment miał trwać 4 tygodnie. Zamiast imion więźniowie otrzymywali ubrania i numery więzienne. Strażnicy byli ubrani w mundury wartownicze, otrzymali gumki i okulary przeciwsłoneczne zasłaniające oczy. Ich zadaniem było kontrolowanie więźniów bez użycia siły. Drugiego dnia eksperymentu więźniowie stawiali opór, a strażnicy użyli wobec nich gaśnicy. Wkrótce strażnicy zmusili więźniów do spania nago na betonie, a korzystanie z pryszniców i toalet stało się przywilejem. 4 z 12 strażników stosowało wobec więźniów sadyzm i okrutnie ich wyśmiewało. Jeden z więźniów podjął decyzję o rozpoczęciu strajku głodowego, za co zamknięto go w małej szafie. Inni więźniowie musieli zrezygnować z koców lub pozostać w izolatce. Tylko jedna osoba zgodziła się to zrobić. Eksperyment trwał zaledwie tydzień, a wielu strażników nie chciało go kończyć. O eksperymencie powstały trzy filmy: niemiecki thriller Das Experiment (2001) oraz dwie amerykańskie wersje Eksperyment (2010) i Eksperyment więzienny Stanforda (2015).

6. Władza przekracza nasz kompas moralny.

Ile cierpienia są zwykli ludzie skłonni zadać innym, jeśli narzuca im to władza lub jeśli jest to część ich pracy? W eksperymencie na Uniwersytecie Yale uczniowie wykonywali różne zadania, a nauczyciel je sprawdzał i karał ich za błędy za pomocą elektrowstrząsów (studenci wcielili się w aktorów i tylko udawali, że zostali porażeni prądem). Od czasu do czasu nauczyciel udawał się do innego pomieszczenia, gdzie znajdował się generator z dźwigniami, na których zapisywano napięcie. Nauczyciel był zatem świadomy niebezpieczeństwa eksperymentu, który przeprowadzał. Zaczął od napięcia 15 woltów i dla każdego błędu musiał zwiększyć napięcie (do 450 woltów). Kiedy nauczyciel zastosował najsurowszą karę, organizator eksperymentu poprosił go, aby nie puszczał dźwigni napinającej. Jeśli nauczyciel miał wątpliwości co do kary, organizator zwracał się do niego z prośbą o kontynuację kary, gdyż było to konieczne. Nauczyciela zapewniono m.in., że uczniowie podczas eksperymentu nie odniosą poważnych obrażeń. Wyniki wykazały, że większość nauczycieli (26 z 40) stosowała napięcie najwyższe i stosowała je do czasu, aż organizator zarządził zakończenie eksperymentu. Normalni dorośli wydają się być skłonni skrzywdzić innych, gdy zostanie im to nakazane przez władzę.

CZYTAJ WIĘCEJ: Trzy niezwykłe oznaki inteligencji

7. Nasza wiara uniemożliwia nam obiektywne postrzeganie rzeczywistości.

Arthur Ellison, profesor elektrotechniki znany ze swojej humorystycznej natury, postanowił pewnego dnia zakończyć swoje zajęcia grą. Poprosił grupę ochotników (z których część była jego współlokatorami), aby skupili się na żelaznym wazonie. Musieli podnieść wazon za pomocą swoich myśli... i udało im się. Wazon najwyraźniej unosił się w powietrzu. Arthura nie zdziwiło to, gdyż wazon lewitował dzięki niemu i jego elektromagnesowi. Studenci o tym nie wiedzieli i ich opinie były podzielone. Część uczestników stwierdziła, że widziała szarą substancję podnoszącą wazon, inni nie zgodzili się z tym i twierdzili, że nic się nie stało i że wazon w ogóle się nie poruszył. Wszyscy uczniowie dostosowali swoje opinie do tego, w co wierzą lub jakie są ich przekonania.

Z Wami od 2004 roku

od roku 2004 badamy miejskie trendy i codziennie informujemy naszą społeczność obserwujących o najnowszych stylach życia, podróżach, stylu i produktach, które inspirują pasją. Od 2023 roku oferujemy treści w głównych językach świata.