Fotograf Vincent Laforet kilka razy miło nas zaskoczył oszałamiającymi zdjęciami lotniczymi amerykańskich miast. Z lotu ptaka widzieliśmy już Nowy Jork, Las Vegas i San Francisco. Jednak z ostatniego lotu helikopterem nad Stanami Zjednoczonymi wrócił z najbardziej zapierającą dech w piersiach i obszerną serią zdjęć. Z anielskiej (czytaj z lotu ptaka) perspektywy pokazał Los Angeles, miasto aniołów, w najpiękniejszym możliwym świetle.
To Los Angeles fascynujące nie jest nowością. A tak uroczy, tak uwodzicielski, jak pokazuje nam fotograf Vincenta Laforeta, który uchwycił z helikoptera, jakiego jeszcze nie widzieliście. Drugim co do wielkości miastem w Stanach Zjednoczonych jesteśmy my z wysokości 3000 metrów ukazuje się w swojej anielskiej postaci.
CZYTAJ WIĘCEJ: Top Sexy Tower - wieżowiec w Nowym Jorku "ze słynną nogą Angeliny Jolie"
Według Laforeta sfotografowanie Miasta Aniołów było znacznie większym wyzwaniem niż innych miast. Mianowicie Los Angeles nie ma wyraźnego centrum, ulice przecinają się też bardziej niż przypadkowo i ma więcej ziemi niż wszystkie poprzednie miasta razem wzięte. Wszystko to jest „Mission LA”, aby uchwycić jego istotę w godzinnym locie, trochę to utrudniło.
Zobacz wieczorne Los Angeles w całej okazałości.
Więcej zdjęć autorstwa Vincenta Laforeta:
www.sklep.co