Wykorzystanie Photoshopa w mediach jest obecnie częstym zjawiskiem, ale wciąż zaskakuje, jak duży może być jego wpływ.
Węgierski reżyser Balinta Nagy’a I Nandora Lorincza postanowili ujawnić, w jakim stopniu współczesne gwiazdy muzyki i filmu są tak naprawdę narażone na obróbkę komputerową. Jako przykład podali węgierskiego piosenkarza Boogie i nakręcił teledysk. Nie tylko pokazali w nim, jak nienaturalne są ciała i twarze gwiazd, gdy widzimy je w telewizji i magazynach, ale także budzą wątpliwości, czy skomputeryzowana wersja Boogie jest rzeczywiście piękniejsza od prawdziwej. Oceńcie sami!