Tradycja świąteczna sięga lat 90. XIX wieku, a wszystko za sprawą baletu Dziadek do orzechów. Zanim postać pojawiła się w balecie, była praktycznym narzędziem sięgającym czasów rzymskich, gdyż używano ich do nacierania orzechów włoskich.
Byli pierwszymi dziadkami do orzechów zrobiony z metalu i wyglądały nowoczesne szczypce. W XV wieku zaczęto jednak robić drewniane dziadki do orzechów, które stały się znane pod niemieckim słowem Nussknacker.
W 1930 roku dziadki do orzechów przybrały ludzką postać i pozostają nią do dziś. Służy do wykonania tradycyjnej drewnianej figury wymagane prawie 130 kroków. Każda figurka ma do 60 części, które są wykonane z lokalnie uprawianego drewna świerkowego i bukowego, broda i włosy są wykonane z włókna króliczego.
Kiedy słynny balet został opublikowany w 1892 roku Czajkowski – Dziadek do orzechów, sprzedaż figurek wzrosła i stała się prawdziwą tradycyjną dekoracją świąteczną. Dziadków do orzechów celebruje się dziś na całym świecie pod każdą postacią, gdyż reprezentują one jedną z władz z przeszłości, najlepiej królów, żołnierzy i strażników oraz obrońców pokoju i moralności publicznej.
Jest to produkt tradycyjny i jeden z nielicznych produktów handlowych o szerokim asortymencie miłośników i kolekcjonerów. W okresie świątecznym jest obowiązkowym elementem zarówno na sklepowych półkach, jak i jako prezent.
W grudniu 2021 r. spektakl baletowy Hrestač można zobaczyć w SNG Opera and Ballet Ljubljana i SNG Maribor.