Niektóre perfumy mają w sobie coś więcej niż tylko przyjemny zapach – mogą być też narzędziem ukrywania się. Czy perfumy mogą być cichym dowodem podwójnego życia?
Wielu mężczyzn, którzy zdradzają, kupuje ten sam Perfumy zarówno dla jego żony, jak i kochanki. Czy jest to celowa strategia mająca na celu ukrycie prawdy, czy po prostu przypadek?
Męska logika czy przemyślana taktyka?
Kupowanie świątecznych prezentów stanowi wyzwanie dla wielu osób, szczególnie tych, które prowadzą podwójne życie. Mężczyźni będący w związku równoległym stają przed konkretnym problemem - jak uniknąć podejrzeń?
W poszukiwaniu rozwiązania często podejmują decyzję, która na pierwszy rzut oka wydaje się pozbawiona logiki, ale okazuje się zaskakująco skuteczna: kupują te same perfumy dla obu kobiet.
Powód jest prosty, ale bardzo sprytny.
Jeśli oboje używają tego samego zapachu w swoim życiu, nie ma szans, że ich prawny partner wyczuje, że pachną inaczej i nabierze podejrzeń. Zapach jest silnym bodźcem do przywoływania wspomnień i jeśli zawsze jest taki sam, nie ma powodu, aby w to wątpić.
Sprzedawcy perfum, którzy od lat obserwują zwyczaje zakupowe mężczyzn, zauważyli ciekawy wzór. Kiedy mężczyźni kupują dwa identyczne perfumy, prawie wszyscy wybierają ten sam zapach – Chanel Coco Mademoiselle.
Dlaczego właśnie ten?
Perfumy Coco Mademoiselle są uwodzicielskie, wyrafinowane i odważne, a jednocześnie na tyle klasyczne, że nawet mężatka może je nosić, nie wzbudzając podejrzeń. Więc mężczyźni, którzy zdradzają, oni grają bezpiecznie – bez względu na to z kim są, zawsze niosą ten sam zapach.
Kiedy mężczyzna wybiera te same perfumy dla obu kobiet, nie jest to tylko oznaką ostrożności, ale także obawą przed wykryciem. Gdybyś kupił swojej ukochanej/ukochanemu zupełnie inny zapach, istniałoby ryzyko, że zapach ten „zdradziłby” cię po powrocie do domu. Dlatego noszenie tych samych perfum to nie tylko wygoda, ale i mechanizm obronny.
Choć niektórzy mężczyźni uważają, że dzięki tej taktyce sprytnie ukrywają swoją dwulicowość, prawda często wychodzi na jaw w nieoczekiwany sposób. Kobiety mają dobre oko do szczegółów – jeśli zauważą, że pachną podobnie do innej kobiety, mogą zacząć się zastanawiać.
Niektórzy odkrywają nawet, że te same perfumy, które dostali z okazji świąt, podarowali również swojemu znajomemu lub współpracownikowi – i wtedy zaczynają składać elementy układanki w całość.
Zapach nie jest tylko osobistym wyborem, ale także narzędziem, którego niektórzy ludzie używają, ukrywanie prawdy.
Mężczyźni prowadzący podwójne życie często myślą, że wybierając te same perfumy zmniejszają szansę na to, że zostaną wykryci, ale ironicznie, ten sam wzór może ich zdradzić.
Więc następnym razem, gdy dostaniesz perfumy w prezencie, zadaj sobie pytanie – czy to naprawdę tylko wyraz miłości, czy może oznaka czegoś bardziej złożonego?