Jeśli zwykła Nevera zapierała Ci dech w piersiach, to Rimac Nevera R odbierze Ci milion, a może i dwa, oprócz oddechu – i być może zdrowego rozsądku. Ale co, jeśli to właśnie jest jej największy urok? Przyjrzyjmy się nowemu światowemu rekordowi prędkości.
Mobilność elektryczna
Drodzy Czytelnicy, usiądźcie wygodnie, zapnijcie pasy i napijcie się kawy, bo przed Wami historia samochodu, który wygląda, jakby uciekł z sekretnego hangaru i postanowił rządzić na drogach! Porsche Taycan Black Edition 2026 to elektryczna maszyna, która łączy w sobie urok, moc i wyposażenie, które sprawi, że nawet najwięksi fani benzynowych potworów choć na chwilę pomyślą o elektryczności. Wyobraźcie sobie: mroczny, tajemniczy wygląd, akumulator, który pozwoli Wam przejechać pół Słowenii, i listę standardowego wyposażenia, która oszczędzi Wam godzin klikania w konfiguratorze Porsche. Dołączcie do mnie w tej podróży!
Jeśli uważałeś, że elektryczne sedany są nudne, nowy Hyundai Ioniq 6 N przyjmie Twój argument, zanurzy go w kimchi i wypuści przez wydech… przepraszam, mówco. Co jest oczywiście kompletną bzdurą!
Pamiętacie, jak musieliśmy obliczyć „całkowity koszt posiadania” na kalkulatorze, żeby uzasadnić zakup samochodu elektrycznego? To już koniec. Najtańsze samochody elektryczne już są! W 2025 roku na rynku będzie cała masa samochodów elektrycznych, które kosztują mniej niż 25 tysięcy i nie będą zmuszać do jedzenia makaronu instant.
Nowy Aston Martin Vantage S 2026 to nie rewolucja, a celowe odstępstwo od normy – jakby James Bond założył skórzaną kurtkę zamiast smokingu i zdał sobie sprawę, że naprawdę mu pasuje. Dość tych wskazówek? Czytaj dalej, bo to S to coś więcej niż tylko litera.
Gdy Land Rover Defender staje się zbyt miękki, a Mercedes-Benz G rozważa zastosowanie botoksu, na scenę wkracza Grenadier Trialmaster X Letech - kultowy samochód terenowy z prześwitem rodem z science fiction wynoszącym 450 mm i ceną, którą zaakceptowałby nawet szwajcarski bank.
Mazda 6e, japońska karta przetargowa z elektrycznym sercem i elegancją sedana, w końcu ujawnia swoje europejskie ceny – i szczerze mówiąc, jeśli spodziewałeś się kolejnej próby elektrycznej z przepłaconą ceną, tym razem czeka cię miła niespodzianka. Mazda może nie być pierwszą nazwą, która przychodzi na myśl, jeśli chodzi o elektryki (dzięki, MX-30), ale 6e udowadnia, że może grać w wielkiej lidze – i to całkiem pewnie.
Motocykle elektryczne są jak hipsterska kawa – pełne obietnic, stylu i zazwyczaj trochę za drogie. Ale Wuyang-Honda E-Vo to elektryczny wyjątek: opakowany w retro-futurystyczny styl cafe-racer i zasilany nowoczesną technologią akumulatorową, na razie pozostaje uwięziony na rynku chińskim. Idealny dla modnych, kosmopolitycznych entuzjastów motocykli, którzy na razie mogą zaspokoić swoje pragnienie e-motocykli za pomocą zdjęcia lub biletu lotniczego w ręku.
Przedstawiamy wizję przyszłości Bentleya: koncept Bentley EXP 15, którym brytyjski producent luksusowych samochodów żegna się z silnikami spalinowymi, ale nie z przepychem. Potrójna śmiałość, asymetria i cyfrowa osłona chłodnicy mówią językiem przyszłości – i to stylowo.
Drodzy SUV-y, drżyjcie: Kia wymyśliła pomniejszoną wersję EV9 i nadała jej znaczek EV5. Efekt? Kanciasty czarujący samochód z zasięgiem do 329 mil (≈ 530 km), ceną poniżej czterdziestu tysięcy i wieloma sztuczkami, które Koreańczyk — chytrze — zapożyczył od Tesli.
Porsche ma szansę sprawić, że samochody elektryczne będą zabawne. Czy wykorzysta ten moment, czy po prostu podąży za trendem ze swoim nowym elektrycznym modelem Porsche 718?
Ach, Honda. Jej elektryczna historia do tej pory bardziej przypominała meksykańską operę mydlaną niż strategicznie jasną ścieżkę do zrównoważonej mobilności. Pomyślcie tylko o modelu E Hondy – małym samochodzie elektrycznym, który wyglądał jak słodka zabawka retro z lat 80., jeździł jak gokart, ale miał zasięg porównywalny ze średnią zabawką zasilaną bateryjnie ze sklepu dla dzieci. A do tego był tak drogi, że wiele osób sprawdzało, czy cena jest w jenach japońskich. Tym razem są poważni: SUV Honda 0











