Ostatnio dużo mówi się o okularach VR i AR, w końcu jest ich na rynku coraz więcej. Zaprezentowaliśmy już ich całkiem sporo. Oprócz tego, że są niezwykle innowacyjne, stanowią nową „piaskownicę” dla technologicznych poszukiwaczy przygód, okulary mają także (jak dotąd) raczej niezgrabny wygląd. Gdybyś założył je na ulicę, z pewnością przyciągnąłbyś spojrzenia przechodniów, którzy zapewne nawet zażartowaliby Twoim kosztem. Ale możesz też uniknąć zwiastunów.
Monopoly był dla każdego idealną okazją do zostania choć na godzinę multimilionerem, potentatem na rynku nieruchomości czy właścicielem sieci hoteli. Krótko mówiąc, moglibyśmy przez jakiś czas żyć w iluzji. I nadal dobrze się bawiliśmy, bo Monopoly jest (było) z pewnością jedną z bardziej popularnych gier planszowych. Wiesz, że do tej pory graliśmy źle?
Jeśli spojrzymy na pulpit smartfona przeciętnego użytkownika, pierwszą rzeczą, którą prawdopodobnie zobaczymy, jest zalew ikon, które są niczym więcej jak aplikacjami. Kilka portali społecznościowych, trochę gier, gazeta internetowa i może wyniki sportowe, a telefon jest już całkiem zapełniony. Ale aplikacje pochłaniają dane, prawdopodobnie sam już się o tym przekonałeś. Co by było, gdybyśmy mieli swego rodzaju „strażnika”, który zapobiegałby nadmiernemu zużyciu danych?
Mówią, że najlepsze rzeczy zawsze przychodzą na końcu. I jakoś nie mogę wyjść ze skóry, gdy od razu wciskam LG V30 wśród najlepszych telefonów 2017 roku. I to bez wyrzutów sumienia, bo LG odhaczyło wszystkie pozycje, które pretendent do tronu w prestiżowej klasie premium smartfony muszą mieć.
Za oknem pada deszcz, ale my szybkim krokiem pod parasolem idziemy w stronę baru lub na wizytę, gdzie zostajemy na jakąś godzinę, a tymczasem przestaje padać. Wyglądając przez okno, cieszymy się z wieści i wracamy do domu usatysfakcjonowani. I tam zdajemy sobie sprawę, że zapomnieliśmy o parasolce. Doświadczyłeś tego sto razy, prawda?
Dzięki epoce smartfonów wiele urządzeń „straciło pracę”, bez których wcześniej nie wyobrażaliśmy sobie życia. Nagle nie potrzebowaliśmy już zegarka, przenośnego odtwarzacza muzyki, notebooka, aparatu fotograficznego i tak dalej. Wszystkie swoje zadania wykonują teraz za pomocą smartfona. Ale niektórych urządzeń i tak nie można używać. Jednym z nich jest budzik, który chcemy Państwu zaprezentować.
Zložljivi telefoni so bili svoj čas najbolj ‘frajerska’ stvar v naših žepih. Imenitno se nam je zdelo, ko smo, preden smo odtipkali številko, morali najprej odpreti telefon. No, potem jih nekaj časa nismo več videli. Občasno se je še kakšen pojavil, a ni prav dolgo ostal. To pa se utegne kmalu spremeniti.
Grudzień to także czas dawania. Zarówno wśród najbliższych, jak i wśród partnerów biznesowych. To sposób na wyrażenie wdzięczności za dobre relacje. Ale wszystko jest w porządku, dopóki nie staniemy przed pytaniem „Co mam kupić?” A jeśli znasz kogoś, kto kocha technologię, to jest to właściwy wybór. Oto prezenty na rok 2017 dla miłośników technologii i zabawek technicznych.
Sztuczna inteligencja powoli, ale systematycznie toruje sobie drogę przez wszystkie pory naszego życia. Można by żartować i powiedzieć, że już niedługo będzie „wyskakiwała z każdego pasztetu”. W każdym razie możemy z entuzjazmem wyczekiwać, gdzie będziemy mogli go przetestować, jakie urządzenie będzie w niego wyposażone lub co nam przyniesie. Póki co przyjrzyjmy się Vinci 2.0, pierwszym inteligentnym słuchawkom wyposażonym w sztuczną inteligencję.
Deska elektryczna Stark Mobility zmienia znaną dotychczas koncepcję tablic elektrycznych. Do tej pory zarządzaliśmy nimi za pomocą ręcznych elementów sterujących. Firma Stark Mobility poszła w tym kierunku i zaprojektowała deskorolkę sterowaną za pomocą własnego nachylenia.
Wydaje się, że prawdziwi mężczyźni zapuszczają brody tylko dlatego, że „programem” jest granie w gry do utraty przytomności. Movember stał się tym samym miesiącem, w którym na półki sklepowe trafiło najwięcej gier z największych marek. Ruszamy... akcja!
Czy kiedykolwiek chciałeś zajrzeć w przyszłość? Tak naprawdę wszyscy cały czas myślimy o przyszłości, ale nie jesteśmy w stanie jej przewidzieć. Z wyjątkiem tego, co zjemy w następnej chwili lub ubierzemy następnego ranka. A co z naszym otoczeniem, naszymi wioskami, naszymi miastami? Już teraz możemy pokazać, jak za 32 lata będą wyglądać Dubaj, Moskwa i Nowy Jork.