Apple i innowacja – to historia miłosna, która trwa już od dziesięcioleci. Co roku gigant technologiczny przekonuje nas, że w tym roku naprawdę dostaniemy coś rewolucyjnego, a oczekiwania wobec iPhone'a 17 Pro 2025 znów sięgną zenitu. Choć oficjalna premiera odbędzie się dopiero za kilka miesięcy, w sieci już teraz roi się od plotek, analiz i – bądźmy szczerzy – szalonych spekulacji. Czy to będzie iPhone, który zmieni wszystko... po raz kolejny? Zobaczmy, co nowy flagowy model Apple’a ma nam przynieść (a raczej – naszym kieszeniom).
Smartfony
Samsung od lat dominuje na rynku składanych telefonów i jeśli plotki okażą się prawdziwe, Samsung Galaxy Z Fold 7 po raz kolejny udowodni, dlaczego. Zbliża się lipiec 2025 r., a wraz z nim nowa generacja technologicznych nowinek, które obiecują cieńsze konstrukcje, większe ekrany, większą trwałość i aparat, który może zostawić konkurencję w tyle. Co zatem wiemy o tej wschodzącej gwieździe?
Każdego roku Apple zaskakuje nas innowacyjnymi pomysłami, które często wyznaczają standardy w świecie technologii. Tym razem pojawiły się plotki o czymś naprawdę wyjątkowym – Apple iPhone 17 Air, telefonie, który przy grubości zaledwie 5,5 milimetra ma być jednym z najcieńszych smartfonów na świecie.
Od dziesięcioleci firma Apple jest synonimem innowacyjności w świecie smartfonów, a z każdą nową generacją iPhone'a oczekiwania użytkowników i entuzjastów technologii jedynie rosną. Choć oficjalna premiera iPhone'a 17 Pro 2025 odbędzie się dopiero za kilka miesięcy, w sieci pojawiło się już wiele plotek i przewidywań na temat tego, czego możemy się spodziewać po tym modelu. W tym artykule przyjrzymy się bliżej szczegółom iPhone'a 17 Pro 2025 — od odnowionego designu po udoskonalenia techniczne, które zapowiadają nowy rozdział w historii Apple.
Czasami zdarza się, że telefon wprawia cię w osłupienie – nie dlatego, że wyświetla niemożliwe do wymówienia liczby, ale dlatego, że czujesz, jakbyś właśnie wydał tysiąc dolarów, gdy w rzeczywistości wydałeś tylko resztę. Dokładnie takimi przykładami są telefony Nothing Phone 3a i jego nieco potężniejszy brat, 3a Pro. Za 379 lub 459 dolarów Nothing oferuje wrażenia, które można by łatwo zamienić na flagowy model – oczywiście z kilkoma drobnymi poprawkami. I właśnie to przyciągnęło mnie w tym roku do Nothing: Ponieważ nie mieli w ofercie droższych modeli do ochrony, bez wahania skupili się na projektowaniu i doświadczeniu użytkownika, a cena naprawdę nie była dla nich aż tak dużym problemem.
Jeśli ktoś powie Ci, że telefon za 499 euro oferuje „niesamowitą inteligencję”, przygotuj się na dwie możliwości: albo to chwyt marketingowy, albo telefon naprawdę zaskoczy Cię swoimi sztuczkami z wykorzystaniem sztucznej inteligencji. Wprowadzając na rynek nową generację telefonów Samsung Galaxy A56, A36 i A26, Samsung stawia na sztuczną inteligencję, którą znamy już z droższej serii S25, i udostępnia ją szerszemu gronu odbiorców. Ale – ile tak naprawdę dostajesz sztucznej inteligencji i czy jest to wystarczająco dużo, aby opłacało się ją ulepszać?
Luty przynosi wiele zmian, dni stają się dłuższe, pustynia puka do drzwi, a przyroda nadal zachowuje swój zimowy urok. Temperatury pozostają niskie, ale dostosowujemy nasz tryb życia do jaśniejszych popołudni i świeżego zimowego powietrza.
Najdziwniejsza kamera peryskopowa w historii, większa bateria i ulepszone oprogramowanie – ale czy to wystarczy, aby konkurować z najlepszymi?
Nic nie nauczyło nas dwóch rzeczy w ostatnich latach. Po pierwsze, ich telefony zawsze się wyróżniają. Po drugie, nie zawsze dzieje się to w sposób, jakiego wszyscy by sobie życzyli. Teraz mówi się o modelu Nothing Phone (3a) Pro, który obiecuje więcej, ale pytanie pozostaje - czy w końcu będzie to niedrogi zabójca flagowców, czy po prostu kolejny ciekawy telefon, który nie spełni oczekiwań?
Oppo Find N5 to cud techniki. Jest to obecnie najcieńszy na świecie składany telefon w kształcie książki, łączący najwyższej klasy specyfikacje i futurystyczny design w urządzeniu, które obiecuje być rewolucyjne. Po rozłożeniu ma zaledwie 4,2 mm grubości, a po złożeniu 8,9 mm, jest więc cieńszy od większości standardowych telefonów, a waga wynosząca 229 g sprawia, że w dłoni trzyma się go jak zwykłego flagowca. W ten sposób Oppo rozwiązało największy problem składanych telefonów – grubość. Czy to wystarczy, aby taki format stał się standardem?
Apple właśnie wprowadziło iPhone'a 16e, nową i (co zaskakujące) tańszą wersję serii iPhone 16. Po latach ignorowania segmentu telefonów „budżetowych” Cupertino najwyraźniej po prostu zaakceptowało rzeczywistość: nie każdy chce zaciągać pożyczkę, żeby tylko kupić najnowszego iPhone'a. Ale czy iPhone 16e jest naprawdę wart swojego szumu? A czy cena nie jest trochę wysoka?! Czy to iPhone SE na rok 2025? A może to tylko sztuczka Apple, mająca na celu przyciągnięcie Cię do ich ekosystemu?
Dzisiaj, 19 lutego 2025 roku, Apple oficjalnie zaprezentuje swój najtańszy model iPhone'a, który według wszelkich informacji będzie nazywał się iPhone 16E. Choć wciąż czekamy na oficjalne informacje, wszystkie poważne źródła – od Bloomberga po wiarygodnych przeciekarzy na Weibo – są przekonane, że jest to następca iPhone'a SE (3. generacji). Apple najwyraźniej rezygnuje z oznaczenia SE i wprowadza nową serię „E”, która – podobnie jak modele FE („Fan Edition”) firmy Samsung – będzie oferować wiele funkcji flagowych smartfonów, ale w niższej i bardziej przystępnej cenie. Powiedzmy więc, jaka będzie cena. Co to oznacza w praktyce? Mnóstwo możliwości, ale i wiele kompromisów.