Hybrydy typu plug-in, te zelektryfikowane kameleony nowoczesnego transportu, przeżywają drugą wiosnę w 2025 roku. I to z pewnego powodu. Obiecują cichszą, czystszą i tańszą podróż – przynajmniej na papierze. Na drogach... cóż, wszystko zależy od tego, ile czasu możesz poświęcić na ładowanie i jak długi jest Twój dzienny harmonogram. Oto nasza lista: najlepsze hybrydy plug-in dla rodzin w 2025 r.
Gdy w 2023 roku Jeep wycofał model Cherokee, odniosłem wrażenie, że ktoś usunął kluczowy składnik przepisu na „zupę z SUV-a”. Teraz ten kultowy model powraca – większy, bardziej pudełkowaty i, tak, bardziej zelektryfikowany niż kiedykolwiek wcześniej. A jeśli tęsknisz za ostrymi krawędziami, determinacją formy i amerykańskim duchem, zapnij pasy. Jeep Cherokee 2026 jest znów gotowy na przygodę.
Co otrzymamy, gdy połączymy brytyjską upartość z amerykańskim turbodieslem i nieograniczonym budżetem? Land Rover 127 z 1987 roku, który nie zna granic – ani pod względem terenu, ani ceny. Oto Land Rover 127 od Heritage Driven.
Toyota kończy produkcję modelu GR Supra MkV, ale już teraz wspomina o następcy, którego premiera spodziewana jest szybciej niż podczas poprzedniej 17-letniej przerwy.
Tesla zapowiedziała, że 12 czerwca 2025 r. odbędzie się wydarzenie, które wywoła gorączkę na X.com, uściski dłoni w kręgach inwestorskich i zbiorowe odliczanie wśród entuzjastów technologii. To długo oczekiwane uruchomienie usługi robotaxi w Austin, które ma symbolicznie, ale i bardzo praktycznie, oznaczać początek nowej ery: witamy w świecie, w którym autonomiczny samochód dowiezie Cię na kolację (i nie musisz dawać napiwku). Co wydarzy się na wydarzeniu Tesla w Austin 12 czerwca.
Elon Musk postawił sobie kolejne zadanie: stworzyć Teslę, na którą stać będzie nawet tych, którzy nie mają udziałów w tej firmie. Wynik? Już wkrótce pojawi się nowy model Tesla Q 2025 – miejski elektryczny crossover z ambicjami: połączyć przystępną cenę i technologię przyszłości z atrakcyjnym wyglądem. Jeśli spełni obietnice, może stać się Volkswagenem Garbusem XXI wieku – tyle że bez zapachu benzyny. Według niektórych przewidywań nastąpi to najwcześniej 12 czerwca 2025 roku.
Wyobraź sobie, że jedziesz ulicami miasta pojazdem zaprojektowanym z myślą o najbardziej wymagających wyścigach na świecie. Glickenhaus SCG 007S urzeczywistnia tę fantazję.
230 koni. Rodowód wyścigowy. I projekt, który przecina powietrze niczym brzytwa. BMW Motorrad Concept RR to nie tylko motocykl – to manifest.
Alpine w końcu uwolniło nas od hamulca skromności. Mówi, że w 2028 roku zasiądzie za kierownicą koncepcyjnego modelu Alpine Alpenglow Hy6, z silnikiem V6 turbo o mocy 1000 koni mechanicznych i dwoma silnikami elektrycznymi. Ferrari? Uważaj.
Tesla zelektryzowała rynek swoimi modelami S, 3, X i Y, jednocześnie na nowo definiując pojęcie „fajnego samochodu”. Ale w tym alfabecie brakuje jednej litery – powiedzmy, Tesli Model 1, która mogłaby oznaczać początek nowej ery: kompaktowego, niedrogiego i codziennego elektrycznego SUV-a w cenie 25 000 euro.
Firma BMW zaprezentowała model M2 CS 2026 – maszynę łączącą w sobie moc 530 KM i wyścigowe DNA w formie najczystszego doświadczenia M w ostatnich latach. I tak, tylny napęd powraca.
Co się dzieje, gdy niemiecka precyzja spotyka się ze sceną tuningową i pragnieniem adrenaliny? Narodził się Opel Frontera GRAVEL – czterokołowy model, który ma pokazać, że elektryczne SUV-y nie są zarezerwowane wyłącznie dla galerii handlowych.