Niezręczne słowo rzucone w niewłaściwym momencie może spowodować ból. Czy w ogóle zdajemy sobie sprawę, jak często nieumyślnie ranimy innych?
My, ludzie, jesteśmy skomplikowani. Jesteśmy wspaniali, niesamowici, dynamiczni, ale jednocześnie niezwykle wymagający. Komuś jest to trudne kochać w pełni, trudno jest dać z siebie wszystko, trudno zadowolić, a jeszcze trudniej chronić innych. I nie chodzi tu tylko o tych, którzy są Ci najbliżsi, ale o wszystkich ludzi, którzy wypełniają nasze dni.
Czasami mam wrażenie, że kochanie i troska o innych jest jak spacer po oceanie skorupek jaj – każdy najmniejszy ruch powoduje to kolejny huk, nawet jeśli miało to na celu ochronę delikatnej skorupy drugiej osoby.
Problemy, które niesie ze sobą każdy dzień
Czy jest w ogóle możliwe przeżyć jeden dzień, nie czyniąc nikomu krzywdy? Może nie w jakiś duży, oczywisty sposób, ale w taki, który na chwilę je rozprasza lub utrudnia im dzień. Nasze historie przeplatają się i zderzają ze sobą, czasem popadając w kompletny chaos. Jak w ogóle możemy zacząć wychodzić z tego nieuniknionego cyklu zadanego sobie bólu?
Uświadomienie sobie: Nie jestem doskonały
Być może proces ten zaczyna się od prostego uznania: Nie jestem doskonały. Ludzie czasami mówią rzeczy okropne, niegrzeczne, a nawet podłe, często mówią rzeczy, które nie są ich sprawą, a potem żałują, że nie mogą tego natychmiast cofnąć.
Może istnieć współczucie, ale może też istnieć złość. Ludzie potrafią być jednocześnie dojrzali i niedojrzali, często postępując wbrew swoim obietnicom. Mogą być rozwiązaniem wszystkich problemów, ale także ich przyczyną. Próbują wszystko naprawić, nawet jeśli ich serca zachowują się irracjonalnie i nie kontrolują własnych emocji.
Ograniczona odpowiedzialność indywidualna
Nie jest w porządku, aby człowiek cały czas obwiniał siebie, nawet jeśli wydaje się, że wszystko od niego zależy. Nikt nie jest początkiem i zapewne nie jest też końcem – to tylko ludzie małą część długiej, niekompletnej podróży. Popełniają błędy i to, co wydaje im się ważne, może nie być ważne dla innych. Nawet jeśli tak jest, ludzie mają niesamowitą zdolność przebaczania, pomimo bólu i rozczarowań, których doświadczają.
Znaczenie współczucia
Nie oznacza to jednak, że nie powinieneś starać się zachowywać tak rozważnie i ostrożnie, jak to tylko możliwe. Jeśli to możliwe, należy unikać bólu. Ale kluczem jest rozpoznanie prawdy: ludzie zawsze będą sprawiać sobie ból.
Życie jest nieprzewidywalne i piękne, ale często też chaotyczne i wymykające się spod kontroli. I to jest w porządku. Czasami dopuszczalne jest, aby dana osoba straciła kontrolę lub potknęła się. To zdarza się każdemu.
Siła w niedoskonałości
W końcu ludzie muszą zaakceptować ten fakt niedoskonałość nie jest słabością, ale istotę człowieczeństwa. Każdy w pewnym momencie rozczaruje lub zrani innych, ale to właśnie te chwile dają przestrzeń na rozwój, zrozumienie i przebaczenie. Ludzie zawsze będą oscylować pomiędzy błędami a niezwykłymi chwilami dobroci i to właśnie to splot czyni nas prawdziwymi.
Uznając, że błędy są nieuniknione, łatwiej jest iść do przodu z większym współczuciem i otwartością. Być może właśnie w tej akceptacji błędów moc, aby znaleźć światło nawet w najciemniejszych czasach i przywrócić połączenia, które nas łączą.