Ten chleb nie udaje, że jest ważny. Nie zapowiada rewolucji. Nie próbuje być czymś, czym nie jest. Po prostu jest – dobry. Taki, który można zabrać ze sobą, zjeść z zupą lub zrobić z niego tosty na śniadanie. Bez poczucia ciężkości, bez wyrzutów sumienia. I przede wszystkim – bez udawania.
Coraz więcej ludzi zastanawia się nad tym, co kładzie na talerzu. Jedzenie nie jest już tylko nawykiem – staje się wyborem. A chleb, który przez dziesięciolecia był uważany za coś oczywistego, znów jest kwestionowany.
Chleb przemysłowy, pełen dodatków i polepszaczy, często nie ma nic wspólnego z tym, jaki chleb powinien być. Wiele osób czuje się wzdętych, pozbawionych energii i zmęczonych po jego zjedzeniu. Dlatego pojawia się wyraźne pragnienie: upiec coś innego. Nie jako trend. Nie jako dieta. Ale jako coś, co ma sens.
Chleb z komosą ryżową
Ingredients
- 200 g komosy ryżowej
- 100 ml wody
- 2 łyżki nasion chia
- 2 łyżki oliwy z oliwek
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka soli
- przyprawy według własnego wyboru (czosnek, rozmaryn, wędzona papryka)
Directions
- Namocz komosę ryżową w zimnej wodzie przez co najmniej 6 godzin lub na noc. Następnie dokładnie ją wypłucz.
- Nasiona chia wymieszaj z 50 ml wody i odstaw na 10 minut, aż powstanie gęsta mieszanka.
- Umieść wszystkie składniki, łącznie z pozostałą wodą, w blenderze. Miksuj, aż powstanie lekko ziarnista, gęsta mieszanka.
- Wlać mieszankę do formy do pieczenia wyłożonej papierem lub natłuszczonej olejem.
- Piec w rozgrzanym piekarniku w temperaturze 180°C przez około 55 minut. Pozostawić do całkowitego ostygnięcia przed pokrojeniem. Dzięki temu ciasto pozostanie jędrne i nie rozpadnie się.
Chleb jest na tyle stabilny, że wytrzyma dodatki. Orzechy włoskie, pestki dyni, suszone zioła, a nawet drobno posiekana cebula – wszystkie te składniki mogą dodać nową warstwę smaku. Ale jest też dobra bez niczego.