Styczniowe dni są idealne na krótki wypad. Części Włoch, zwłaszcza te położone wzdłuż granicy ze Szwajcarią i Austrią, niewątpliwie oferują niezwykłe wrażenia, które zamienią zimową wycieczkę w prawdziwe widowisko.
Lago di Resia znajduje się w regionie Południowego Tyrolu w dolinie gminy Curon Venosta na granicy ze Szwajcarią i Austrią. Wspaniałe jezioro, które o każdej porze roku oferuje zupełnie inny i zawsze fascynujący krajobraz, wznosi się na wysokość 1500 metrów nad poziomem morza. Obszar, który czyni go najszerszym jeziorem w łuku alpejskim, rozciąga się na 6,6 km². To, co odróżnia Lago di Resia od innych sztucznych jezior, to na pewno niezwykła wieża, który wznosi się ponad poziom wody i pochodzi z w 1357 r. Wieża, która tworzy niepowtarzalny panoramanależał do romańskiego kościoła św. Katariny, który został zatopiony podczas budowy tamy na początku lat pięćdziesiątych.
Jezioro powstało w 1950 roku po wybudowaniu tamy dla produkcja energii elektrycznej. W tym czasie zatopione zostały sąsiednie wsie Curon i Resia, a wiele domów i kościół św. Katarina z XIV wieku, z której pozostała tylko wieża, która dziś stanowi główny element doliny Val Venosta. Nowa osada powstała na wyższych punktach nad jeziorem i dziś liczy około 2000 mieszkańców.
Lago di Resia i dolina Val Venosta nabrać szczególnego piękna w okres zimowy, kiedy jezioro jest pokryte gęstą warstwa lodu – który umożliwia turystom spacer w bezpośrednie sąsiedztwo romańskiej wieży. Oprócz jeziora i dzwonnicy region Południowego Tyrolu oferuje wiele atrakcji, które warto odwiedzić, między innymi kościół św. Ane, która znajduje się na wzgórzu nad samym jeziorem i oferuje widok na całą dolinę Curon Venosta. 5 kilometrów wokół jeziora znajduje się również piękna trasa narciarska Belpiano, która jest przeznaczona dla miłośników sportów zimowych.
Legenda jeziora
Na tych terenach od wielu lat krąży legenda, że zimą z powodu silnego nocnego wiatru z wieży rozlega się dźwięk dzwonu, który zwiastuje śmierć.