fbpx

Lamborghini Terzo Millennio to samochód na trzecie tysiąclecie

Lamborghini Terzo Millennio

Lamborghini Terzo Millenio kryje w sobie technologię, którą poznamy dopiero za kilka dekad. Nadwozie samochodu pełni jednocześnie rolę akumulatora i włókna węglowego i samo się naprawia. Nie, to nie science fiction, eksperci naprawdę pracują nad innowacjami, które urozmaicą kolejną generację supersamochodów.

W centrum gęsto zaludnionym Boston, w stanie Massachusetts, przedstawił się nowy koncept Lamborghini Terzo Millennio. Może trochę nietypowe miejsce na prezentację takiego samochodu, ale gdzie lepiej to zaprezentować niż w kampus Massachusetts Institute of Technology. Eksperci Lamborghini nawiązali kontakt z największymi umysłami MIT UNIWERSYTETU z zakresu efektywnego magazynowania energii oraz z zakresu materiałów i kompozytów. Imię Terzo Millennio oznacza trzecie tysiąclecie, za pomocą którego Lamborghini chce pokazać, w jakim kierunku będzie podążać przyszłość samochodu. Ten będzie napędzany elektrycznie i używany nowe technologie, nowe materiały I Nowa wiedza.

Są to silniki elektryczne ukryte w kołach dzięki temu projektanci mieli całkowicie wolną rękę przy projektowaniu samochodu. Ten jest pogrubiony I zoptymalizowany Po co maksymalna aerodynamika I tak szybko, jak to możliwe niższa waga. Części, które w koncepcji nie musiały być uwzględnione, pozostawiono otwarte, aby powietrze miało jak najwięcej swobodnej drogi dociskającej samochód do podłoża. W dziedzinie akumulatorów eksperci starają się osiągnąć jak najwięcej lepsza wydajność, szybkie ładowanie I dłuższa żywotność. Nadal w jakiś sposób są tego świadomi w tej koncepcji i tak właśnie jest stworzył baterie, które są częścią ciała. Nowe baterie mogą być bardzo cienkie i mieć dowolny kształt. Eliminuje to potrzebę stosowania ciężkich akumulatorów sześciennych w dolnej części samochodu. Bo zostało rama karbonowa, całkowita masa ciała może wynosić bardzo lekki.

Nadwozie wykonane z carbonu to nie lada wyzwanie, bo mimo swojej wytrzymałości nawet carbon czasami pęka lub ulega uszkodzeniu. Lamborghini i MIT również współpracują w tej dziedzinie i rozwijają włókna węglowe, które same się „goją”.. Samochód ma przez cały czas kontrolować swoją strukturę węglową i stwierdził obrażenia lub pęka w nim. Gdyby system wykrył jakąkolwiek nieprawidłowość, tak by się stało „uzdrawiająca chemia” spłynęła do nanorurek i naprawił konstrukcję. Choć brzmi to bardzo nieprawdopodobnie, taki system ma naprawdę działać. Tym samym włókna węglowe znalazłyby zastosowanie również w bardziej wrażliwych elementach samochodowych, gdyż można je naprawiać na bieżąco, a jednocześnie dodatkowo zmniejszać wagę.

Lamborghini i MIT współpracują nad opracowaniem włókna węglowego, które samoczynnie się „leczy”.
Lamborghini i MIT współpracują i opracowują włókna węglowe, które same się „leczą”.

To Lamborghini Terzo Millennio wynik eksperymentu, kiedy dasz największym ekspertom w dziedzinie technologii wolną rękę i powiesz im, żeby to zrobili supersamochód przyszłości. Trudno mówić o terminie, kiedy jakakolwiek technologia będzie dostępna do codziennego użytku. Musi istnieć tylko coś, co jest przyszłość samochodów zasilanych energią elektryczną oraz że w dziedzinie akumulatorów i materiałów samochodowych nadal jest dużo miejsca na postęp.

CZYTAJ WIĘCEJ: HURACÁNA SUPER TROFEO EVO: NAJBARDZIEJ TOKSYCZNE LAMBORGHINI HURACÁN

Galeria zdjęć: Lamborghini Terzo Millennio

Więcej informacji

Więcej informacji:
lamborghini.com

Z Wami od 2004 roku

od roku 2004 badamy miejskie trendy i codziennie informujemy naszą społeczność obserwujących o najnowszych stylach życia, podróżach, stylu i produktach, które inspirują pasją. Od 2023 roku oferujemy treści w głównych językach świata.