fbpx

Letnia gorączka z Billym Idolem w Tivoli Hall

W tym roku coś wisi w powietrzu. Zapowiedzi koncertów są niezwykle kuszące, a teraz z muzycznych dzienników wypływa kolejna wiadomość – Billy Idol wraca do nas tego samego dnia, co cztery lata temu!

Ważna informacja
Gdy?
Gdzie?
Sala Tivoli
Organizator
wydarzenie na Facebooku
Opłata za wejście
od 39 do 44 euro

Wygląda na to, że świetnie się bawił Billy'ego Idola, gdy w 2010 r Sala Tivoli wystąpił tu po raz pierwszy, więcej niż znakomicie. Nie tylko wraca do nas tego samego dnia, ale także wraca w to samo miejsce. Legendarny rockman tego lata znowu to zrobi wycieczka po Europie, które rozpocznie 7 czerwca na szwedzkim festiwalu rockowym, a zakończy 3 lipca w Dreźnie w Niemczech.

Billy Idol ze wszystkich swoich sił pozostaje lojalny rock'n'roll, choć jego styl, nieodparty urok i charyzma zmieniały się z biegiem czasu. Na scenę muzyczną wkroczył jako członek cieszącej się złą sławą grupy tzw Kontyngent Bromley, co pomogło spopularyzować wczesny ruch punkowy w Wielkiej Brytanii, a członkowie byli wielkimi fanami zespołu Sex Pistolety I David Bowie. Następnie w 1976 roku Billy Idol otrzymał pozycję frontmana w Wielkiej Brytanii zespół punkowy Generacja x, który rozpadł się pięć lat później, ale Billy dopiero zaczynał swoją karierę. Swojego szczęścia postanowił szukać za oceanem, gdzie spotkał genialnego gitarzystę Steve'a Stevensa.

W 1982 roku Idol wydał już swoją pierwszą płytę o prostym tytule Billy Idol, która swoją sławę na wyspie zyskała nieco później, a mianowicie w 1985 roku, kiedy utwór Biały ślub stał się tam wielkim hitem nie tylko w klubach, ale także w MTV. Tymczasem rok wcześniej Idol wkroczył na scenę z albumem Krzyk buntownika pokrył się podwójną platyną, ale nie był to jego jedyny platynowy album – jego kolejny album ukazał się w 1987 roku. Od tego momentu wszystko szło jak w zegarku. Idol ze swoją muzyką wspiął się na szczyty list przebojów całego świata, a fanów umiliły gorące rockowe hity takie jak Mony, Mony, nie potrzebuję broni I Tancząc ze sobą, przepojony niezrównaną energią i urokiem Billy'ego.
„Zdecydowanie wszędzie zabierałem ze sobą punk” – mówi Idol. „Zawsze o to chodziło. Chciałem przekształcić swoją muzykę, ale nigdy nie chciałem jej stracić punk rocka postawa. Niezależnie od tego, w jakim kierunku się zwróciliśmy – hard rocka, disco czy czegokolwiek innego, co stworzyliśmy przez lata – to wszystko pomogło nadać muzyce ducha, jakiego nie miałaby, gdyby nie wyewoluowała z ruchu punkowego”. Kiedy niektórzy myśleli, że rok 1993 dobiegł końca wraz z albumem Cyberpunk Billy Idol przeszedł na emeryturę, powrócił na scenę 12 lat później jako odrodzony i wydał albumy w zaledwie dwa lata Diabelski plac zabaw I Wesołych Świąt.

Billy Idol cieszy się wakacjami, prawda. W 2008 roku ukazała się płyta z jego najlepszymi kompozycjami To, co najlepsze w Billy Idol: ubóstwiaj siebie, ale to nie znaczy, że blondyn o niezwykłej charyzmie odpoczywa. Po trasie w 2010 roku, w tym roku wraca na europejskie sceny, gdzie niewątpliwie podpali. Jak zawsze. Zapraszamy na letnie idolizacje!

Z Wami od 2004 roku

od roku 2004 badamy miejskie trendy i codziennie informujemy naszą społeczność obserwujących o najnowszych stylach życia, podróżach, stylu i produktach, które inspirują pasją. Od 2023 roku oferujemy treści w głównych językach świata.