fbpx

Wywiad: Maša Pavoković - Ziferblat, gdzie czas może się zatrzymać!

Maša Pavoković otworzy drzwi do nowego miejsca spotkań towarzyskich w Lublanie, Ziferblat. Rozmawialiśmy z nią kilka lat temu o jej ówczesnym projekcie muzycznym. Dziś przed nim nowe wyzwanie. Zaprezentuje nam koncepcję współdzielenia przestrzeni, która pochodzi z Rosji i jest nieco inaczej ułożona. Ziferblat umieści Lublanę na mapie zrelaksowanego, innowacyjnego, a przede wszystkim przyjemnego życia towarzyskiego.

Skąd wziął się pomysł na Ziferblat w Twoim życiu?
Tak naprawdę stało się to zupełnie przypadkiem. Zaczęło się od telefonu od przyjaciela, który pytał, czy mógłbym pomóc nawiązać kontakt i znaleźć kilka osób, a potem pomysł i historia wciągnęły mnie i przedstawiły atrakcyjne wyzwanie.
Moim zdaniem Ziferblat idealnie pasuje do Lublany. Mam nadzieję, że będzie to przestrzeń, którą naprawdę możemy wspólnie stworzyć. A co najważniejsze, Ziferblat otworzył się w Lublanie, po Rosji, Ukrainie i Wielkiej Brytanii, i stamtąd będzie torował sobie drogę przez całą Europę.

Co oznacza Ziferblat?
Najprościej rzecz ujmując, Ziferblat określiłbym jako miejsce spotkań towarzyskich. Być może, dla łatwiejszego zrozumienia, moglibyśmy powiedzieć, że jest to mieszkanie przyjaciela, w którym czujesz się komfortowo i jak w domu. Podobnie jak w domu, możesz przygotować przekąskę, zrobić kawę, herbatę, poczytać, a jednocześnie mieć okazję poznać nowych ludzi. Samo słowo oznacza „tarczę”, co jest również skojarzeniem z czasem i zegarem, które są symbolicznymi elementami Ziferblat. Biorąc pod uwagę jego międzynarodowe wymiary, oferuje możliwość znalezienia podobnie myślących ludzi za granicą. Dlatego nie widzę problemu, jeśli wkrótce sprawdzimy, gdy wyjedziemy za granicę, czy w mieście, które planujemy odwiedzić, są jacyś Ziferblat, gdzie wszystko będzie jak w domu.

Spędziłeś sporo czasu w Moskwie w oryginalnym Ziferblacie. Co tam przeżyłeś, co przywiozłeś do domu?
Być może po tym doświadczeniu po raz pierwszy byłem w stanie naprawdę wyjaśnić, czym jest Ziferblat, ale jednocześnie uznałem to wyjaśnienie za trudne, ponieważ uświadomiłem sobie wymiary, jakie może zaoferować taka przestrzeń. Tam w praktyce dowiedziałem się, na czym polega praca menedżera i jak to wszystko działa, poznałem też menedżerów innych Ziferblatów na całym świecie. We wrześniu w Moskwie odbyła się wewnętrzna konferencja wszystkich Ziferblatów, na której dyskutowano o przyszłości i obecnej sytuacji.
Pracując w oryginalnym Ziferblat Pokrovka, było ciekawie zobaczyć pierwszego dnia, że ludzie naprawdę myją po sobie kubek z kawą, sami siadają przy pianinie i zaczynają grać, zupełnie inni ludzie spotykają się wieczorami na nieformalnych debatach po angielsku... Przede wszystkim byłem pod wrażeniem swobodnej atmosfery przestrzeni i ludzi, którzy zaczynają rozmowę, gryząc ciasteczka, nawet jeśli widzą cię po raz pierwszy w życiu. Być może w moim codziennym tempie trochę zapomniałem, że takie rzeczy istnieją, co teraz daje mi dodatkowego kopa.

Masza i Ura i Vesna
Masza i Ura i Vesna

Poznałeś twórcę tej koncepcji, Ivana Mitina. Czym się z tobą podzielił?
Po raz pierwszy spotkałem Ivana w Lublanie, gdy szukaliśmy lokalizacji dla lublańskiego Ziferblata. Dużo rozmawialiśmy o pochodzeniu samego pomysłu, o tym, jak na niego wpadł, jaki jest sens Ziferblata, jak ludzie reagują na niego w różnych częściach świata, a przede wszystkim o tym, jak stworzymy tę przestrzeń w Lublanie. Był niezwykle ciekawy, jak młodzi ludzie w Lublanie spędzają wolny czas, czym się interesują i czego pragną. Zaskoczyły go ławki na ulicy Križevniška w Lublanie, gdzie historia kręci się wokół Srečko Kosovela. Sam rozpoczął historię Ziferblata od kieszonkowych poezji, które wraz z grupą ludzi zostawiał na małych karteczkach papieru w nietypowych miejscach w mieście. Następnie twórcy szukali schronienia do spotkań towarzyskich, które wkrótce stało się tzw. domkiem na drzewie. Ten zbyt szybko stał się zbyt mały i powstał pierwszy Ziferblat.

Moim zdaniem Ziferblat idealnie pasuje do Lublany. Chciałbym, żeby to była przestrzeń, którą moglibyśmy naprawdę wspólnie stworzyć.

Możemy być współtwórcami Ziferblat. Jak możemy pomóc i dlaczego powinniśmy pomóc?
Zadawałam sobie podobne pytania na początku. Dlaczego ktoś miałby teraz pomagać komuś malować ściany? Co ta osoba z tego ma? Dlaczego ktoś miałby przynosić zegarek, którego nie używa w domu? Potem zadałam sobie pytanie, kiedy ostatnio stworzyłam coś szczerego ze swoimi przyjaciółmi. Prawdopodobnie w dzieciństwie, kiedy wszyscy byliśmy bardzo odciążeni. A Ziferblat jest jak domek na drzewie, który tworzysz ze swoimi przyjaciółmi. To nasz mały „sekret”. Spędzasz tam swój wolny czas i dobrze się bawisz. Pracujesz tam, studiujesz, czytasz książki. A uczucie jest jeszcze lepsze, gdy wiesz, że pomogłaś stworzyć tę przestrzeń lub pomogłaś ją zmienić w tym momencie. Ale magia dzieje się dokładnie wtedy, gdy zupełnie różni ludzie stają się przyjaciółmi.

Będzie działać na zasadzie „płatności za minutę”. Co właściwie daje nam to „kupowanie czasu”?
Kupowanie czasu to niecodzienne sformułowanie. Czy zastanawiałeś się kiedyś, jak często marnujesz swój czas po prostu tak, bezsensownie? Kiedy za coś płacimy, to to cenimy. I tak będziemy chcieli spędzić każdą minutę w Ziferblat, między innymi, z jakością, bo zapłacimy za ostatnią, a jednocześnie będziemy mikro-lokatorami, którzy utrzymują przestrzeń przy życiu. Rzeczy w Ziferblat są darmowe, płacisz tylko za czas. Między innymi gość sam sobie serwuje kawę, różne rodzaje herbaty, bierze ciastko lub owoce. Zupełnie jak w domu.

Jak będziemy mogli uczestniczyć w programie? Co możemy dzięki niemu zyskać?
Tego rodzaju przestrzeń może przetrwać tylko wtedy, gdy stworzymy ją razem. To znaczy, jeśli ktoś ma pomysł, który zjednoczy ludzi, zachęci do kreatywnego myślenia, może go zaproponować na naszym profilu na Facebooku, może przyjść i osobiście go nam przedstawić w Vegova 8. Chociaż dopiero zaczynamy, kilka osób już się ze mną skontaktowało w ciągu ostatnich kilku dni. Na przykład młoda dama, która uczy angielskiego, powiedziała, że chętnie zorganizuje cotygodniowe debaty po angielsku, może czytelnię i tym podobne.

Ziferplat to platforma dla osób, które chciałyby zaprezentować własne dzieła, np. pomieszczenie, które można przekształcić w przestrzeń wystawową lub koncertową, miejsce do porannych ćwiczeń, gry w szachy lub po prostu leżenia w hamaku i czytania książki.

Czy istnieje obawa, że Ziferblat stanie się po prostu „kolejnym barem” w Lublanie?
Ziferblat to nie jest przede wszystkim bar, nie mamy kelnerów, a jedynie osoby, które dbają o to, aby miejsce działało zgodnie z ustalonymi wytycznymi, więc nie sądzę, aby stało się po prostu kolejnym „barem”. Moim zdaniem wniesie świeżość, relaks i zachęci miasto do kreatywności.

Czy w Ziferblat istnieją „zasady postępowania”?
W Ziferblat możemy robić wiele rzeczy bez ograniczeń, ale musimy szanować innych. Aby zachować normalne, zdrowe środowisko, obowiązuje zasada, że palenie i spożywanie alkoholu nie są dozwolone w przestrzeni, a także jesteśmy wyrozumiali dla gości, którzy spędzają razem kilka godzin w przestrzeni, ponieważ po pewnym czasie przestaje ona działać. Nagradzamy każdą pomoc w tworzeniu wspólnej przestrzeni darmowymi minutami, w tym przyjemną grą na pianinie lub gitarze.

Kiedy będziemy mogli po raz pierwszy nacisnąć przycisk „stopera” i doświadczyć na własnej skórze wrażeń z Ziferblata?
Ziferblat zostanie uruchomiony na początku października. Data otwarcia zostanie wkrótce opublikowana na naszej stronie na Facebooku „Ziferblat Ljubljana”, ale do tego czasu szukamy osób, które przyjdą nam z pomocą z różnymi pomysłami i w ten sposób pomogą stworzyć przestrzeń. Budzik, kwiaty, ładna filiżanka, może wystawa zdjęć, inspiracje programowe... Nie mamy żadnych ograniczeń.

Zobacz różne Ziferblaty w Rosji i Wielkiej Brytanii w galerii

Więcej informacji

Więcej informacji:
www.facebook.com/ZiferblatLjubljana

Z Wami od 2004 roku

od roku 2004 badamy miejskie trendy i codziennie informujemy naszą społeczność obserwujących o najnowszych stylach życia, podróżach, stylu i produktach, które inspirują pasją. Od 2023 roku oferujemy treści w głównych językach świata.