Jakiś czas temu pisaliśmy o koszuli damskiej, której nie da się zabrudzić. W studiu Mair/Wennel zajęli się sprawą od drugiej strony w przypadku męskiej koszuli. Nie szukali rozwiązania w nanocząsteczkach, ale po prostu wypchnęli koszulę z plamami, które w przeciwnym razie najczęściej na niej lądują. Plama z wina, ketchupu, soku, jajka, oleju,… cokolwiek, w tym przypadku nie musisz się martwić. Dlaczego? Bo to tak naprawdę dzieło sztuki, które nigdy nie jest skończone, bo z każdą nową plamą koszula nabiera nieco innego wyglądu.
Biały Męska koszula jest standardem, bo od dawna symbolizuje czystość, porządek, elegancję... Ale ma jedną wadę. Co wołając o plamy a jak zwykle uderzamy w palec, który już boli, tak zawsze brudzimy się, gdy mamy na sobie białą koszulę.
Pospiesz się Mair/Wennel postanowili położyć temu człowiekowi kres dreszcze między obiadami, żeby nie pobrudzić koszuli. Więc wydrukowali na nim wszelkiego rodzaju wzory codzienne plamy (nadali mu imię Zabrudzony materiał), który w przeciwnym razie prawdopodobnie znalazłby się na nim raczej wcześniej niż później. Ale w tym przypadku chodziłoby o kulki, ale tutaj chodzi o modę i patrzymy na sprawy inaczej. Ach ta moda.
CZYTAJ WIĘCEJ: Kickstarterowy hit - The Unstainable, biała koszula damska, której nie sposób zabrudzić
Koszulka jest swego rodzaju kamuflaż na niedoskonałości i pokazuje, że odparzenia pieluszkowe nie muszą być tragedią wymagającą pożegnania z ukochaną koszulą.
Więcej informacji:
brudpatternmaterial.com