Nie czekajmy, aż promienie słońca przebiją się przez mgłę, ale z ufnością jedźmy nadmorską autostradą w szary poranek.
Zatrzymujemy się na stacji benzynowej Ravbarkomanda i kierujemy się do restauracji Marché. Dla tych, którzy lubią poznawać kuchnię obcych krajów, zamiast kawy zamawiamy czarną indyjską herbatę Chaičino, na bazie mleka z dodatkiem pachnących przypraw: od imbiru, cynamonu, po kardamon, i z większą niż mniejszą ilością cukru. To, co trafi na nasze talerze, powinno być kwestią chwilowej inspiracji, bo myślenie o tym powodowałoby zbyt duży dylemat. Najchętniej spróbowalibyśmy wszystkiego: wgryzlibyśmy się w bogato nadziewaną muffinkę, spróbowalibyśmy soczystych kanapek, kolorowych ciast i dużych kawałków poticy. Ale wszelkie ekscesy mają swoją cenę, a przed nami jeszcze wiele przyjemnych wrażeń, które szkoda byłoby zepsuć bólami brzucha, więc cieszmy się trochę i ruszajmy dalej.
Przyjaciel sąsiada
Niech dumny Nanos będzie naszą orientacją, która z daleka jawi się jako nasz dobry sąsiad. I można powiedzieć, że z drugiej strony towarzyszy jej nieco mniejsza (1027 m) przyjaciółka – Vremščica, porośnięta lasami i szerokimi łąkami. Jego reputacja opiera się również na charakterystycznej śródziemnomorskiej roślinności krasowej i górskiej oraz wyjątkowych widokach. Jej łagodne formy pozwalają na wspinaczkę ze wszystkich stron o każdej porze roku, bez uciążliwych podjazdów, przez las i malownicze łąki. Powstrzymać nas może jedynie nadmiernie porywista wichura. Jednak wiatr sprzyja różnym żeglarzom i szybowcom, których można zobaczyć wspinających się na szczyt. Popularnym punktem wyjścia jest Senožeč, największa osada w dolinie Senože, przez którą zawsze prowadziły ważne szlaki z morza w głąb lądu. Senožeče położone jest na wysokości 580 m npm u podnóża Starego Zamku (675 m) przy starej drodze Postojna-Koper, która wspina się na północ do Smolevsky Klanec. Na szczycie zbocza znajduje się dział wodny pomiędzy Morzem Czarnym i Adriatykiem, dlatego uważajmy, aby nie przegapić zjazdu z autostrady. Tym samym główna droga doprowadza nas do osady, gdzie zostawiamy pojazd na parkingu naprzeciwko uroczego kościoła i kierujemy się znakami, aby wyruszyć. Już wcześniej zerknijmy na dużą tablicę informacyjną z atrakcjami przyrodniczymi i kulturalnymi oraz trasami rowerowymi po okolicy, którą możemy wykorzystać jako wskazówkę na kolejną wycieczkę. Podążamy przez osadę za znakami, które nadają jej szczególny stempel starego domu krasowego. Kontynuujmy przeprawę przez łąki, gdzie spotkamy także owce, gdyż miejscowi w tych miejscach dość zajmują się hodowlą owiec. Jeśli w ciepłe letnie miesiące ponownie wespniemy się na Vremščicę, łąki pełne kwiatów będą dodatkową gratką dla miłośników kwiatów, którzy mogą również odkryć gatunki, które w Słowenii można spotkać tylko na sąsiednich Nanos.
Szczyt wiatru
Po półtorej godzinie przyjemnego spaceru, z łatwiejszymi podjazdami i wyboistą ścieżką, odpowiednią nawet dla najmłodszych turystów, docieramy do najwyższego punktu, który miejscowi nazywają także Górą Św. Urbana, po kościele, który kiedyś na nim stał; Mówi się, że jego drzwi są zawsze otwarte właśnie z powodu burzy. Dziś na szczycie znajduje się tablica orientacyjna z zaznaczonymi stronami nieba i nazwami gór. Przy dobrej pogodzie widok otwiera się na morze i odległe Dolomity na zachodzie, na północy na sąsiednie Nanos i Alpy Kamniskie, na wschodzie na Śnieżnik, na południu na Brkinov i dolinę rzeki Reki ze Slavnikiem i inne wzgórza. Znajdźmy zaciek, rozejrzyjmy się, rozgrzejmy dłonie i ciało gorącą herbatą, którą przywieźliśmy z doliny, znajdźmy w kieszeni mandarynkę pełną witamin, ugryźmy ją i wracamy. Szybciej schodzi, a zapewne powodem tego jest długo wyczekiwany lunch. W Senožečach można odwiedzić restaurację Na ravni, która słynie z typowych dań słoweńskich. Ich drzwi są otwarte codziennie z wyjątkiem czwartku i piątku w godzinach 9:00–22:00. Karst fuži i estragon struklji serwujemy w gospodzie Pri jama, jeśli pojedziemy do Matavun, osady w gminie Divača. Są otwarte codziennie od 9:00 do 20:00. Po obiedzie mamy wiele okazji do zwiedzania, ponieważ okolice Divačy skrywają wiele atrakcji i piękna przyrody. A nawet jeśli uznamy, że na ten czas wystarczy, niech pozostaną w naszej pamięci na kolejny raz: Divaška prag, Brkini, przełom rzeki Reki, Divaška jama i inne miejsca. Najlepiej zapoznać się z ofertą turystyczną na stronie internetowej gminy Divača i wśród opisanych miejsc zaplanować kolejny cel podróży. Ale nie zapominajmy, że istota tkwi w doświadczeniach po drodze, a nie tylko w celu.
MARCOWA GOŚCINNOŚĆ
PE Ravbarkomanda, garnek Javorniška 7 a,
Stały
ZAJAZD NA POZIOMIE
Senožeče 2, Senožeče, (05) 756 61 30
ZAJAZD PRZY JASKINI
Matavun 12, Divača, (05) 763 29 61
Gmina DIVAČA
ul. Kołodworska 3 a,
Divača, (05) 731 09 30,
www.divaca.si