Bardzo przydatnym akcesorium jest zmotoryzowany i obciążony uchwyt stabilizujący telefon podczas nagrywania. DJI OSMO Pocket Camera ma ich całą masę, nawet taką, która ma już zainstalowaną czysto miniaturową kamerę.
Kieszeń DJI OSMO to jest ze środkami Prawdziwie miniaturowe wymiary 3,8 x 2,9 x 3,7 cm. Ma tę samą kwotę przetwornik obrazu, do jakiego jesteśmy przyzwyczajeni w smartfonach, ale to nie ma znaczenia potrafi robić solidne zdjęcia, ale przede wszystkim filmy.
Aparat ma 12 milionów kropek, mianowicie wideo jest nagrywane w rozdzielczości 4K przy 60 klatkach na sekundę, a „optyka” widzi pole widzenia o szerokości 80 stopni.
Stabilizator napędzany jest trzema silnikami, które stabilizują aparat w trzech osiach. Ale mogą też zamienić go w miód -230 i 50 stopni (pan – obrót wokół osi pionowej), pochyl pomiędzy -95 i 50 stopni (przechylenie lub nachylenie w górę lub w dół od poziomu) i obróć 45 stopni w obie strony (roll - obrót wokół osi poziomej).
To znaczy, że możesz swobodnie poruszamy ręką, a aparat będzie stabilnie i zawsze skierowany w wybrany punkt, biorąc pod uwagę dokładność ruchu +/- 0,005 stopnia i maksymalną prędkość 120 stopni na sekundę.
Na korpusie urządzenia znajduje się kilka przycisków służących do sterowanie pracą nawet na mniejszym ekranie, na którym widzimy co widzi kamera. Wewnątrz jednak 875 mAh to sporo bateria, co wystarcza na maksymalnie 140 minut użytkowania. Nie ma pamięci, ale jest slot na karty pamięci.
Więcej informacji:
dji.com