Początki adrenalinowych przejażdżek sięgają XVII wieku w Rosji, a wagony po raz pierwszy pojawiły się na szynach we Francji w XIX wieku. 131 lat temu dostaliśmy słynną kolej „Gravitational Pleasure” w Nowym Jorku, gdzie „pierwsze ręczne” samochody „miażdżyły” z prędkością 10 km/h. Tak, dobrze przeczytaliście, 10 km/h. To nic w porównaniu z prędkościami, jakie osiągają dzisiaj. A gdzie na świecie możemy znaleźć najbardziej szalone pociągi? Oczywiście w Ameryce!
Ewolucja pociągi śmierci był zatem stosunkowo wolny, w przeciwieństwie do ich obecnych prędkości. Ale pewnie dlatego stali się nie tylko część obowiązkowaparki rozrywki, ale jednym z najbardziej ekstremalne przyjemności adrenalinowe w ogóle. I tak, gdzie indziej, jak nie w Ameryka, mekki rozrywki, znajdujemy najlepszych z najlepszych. Ameryka zawsze chce mieć wszystko "powinien". Chcą umieścić ten przymiotnik przed prawie wszystkim. Najwyższa, najszybsza, najdroższa, najczęściej odwiedzana itd. Nazwa ziemi obiecanej domaga się pewnych „rozróżnień”.
Ta mentalność od dawna istnieje w branży rozrywkowej, która obejmuje również parki rozrywki po 70 roku życia powoli, ale systematycznie dodając adrenalinę do swojego trybu życia. Od „wąskiego” środowisko rodzinne rozszerzyły się w ten sposób nie tylko na zabawne, ale i do samego końca ekscytujący przestrzeń, przestrzeń również dla każdego fani mocnych wrażeń. Błaganie było tak przemożne krzycząc i krzycząc– z przerażenia i przyjemności jednocześnie. Spójrz, gdzie jesteś mieszanki może wziąć udział w maksymalnej ilości.
Goliath (Six Flags Great America Theme Park, Gurnee, Illinois) - W maju Goliath stał się nie tylko najszybszą drewnianą kolejką górską, ale także drewnianą kolejką górską z najwyższym i najbardziej stromym spadkiem.
Flying Turns (Knoebels Amusement Park, Elysburg, Pensylwania) - Flying Turns to niekonwencjonalny pociąg zainspirowany innowacją z pierwszej ćwierci ubiegłego wieku, którego drewniane wagony nie są przymocowane do szyn, ale swobodnie tańczą po „bobowy” teren w niczym co za „niedzielne” tempo.
The Thunderbolt (park rozrywki na Coney Island, Brooklyn, Nowy Jork) – Thunder! Grzmiący piorun może nie być tak przebiegły jak lis, ale jazda sprawi, że twoje serce zabije w spodniach jak przestraszony lis.
Roar-O-Saurus (Storyland, Glen, New Hampshire) — park z drewnianą konstrukcją owiniętą motywem dinozaura, jest tak wyboisty, że stale stwarza wrażenie, że się o coś zderzy i nasuwa się pytanie, dlaczego gdybyś nie miał pozwolenia na budowę to rozciągnąłbyś go na trochę więcej miejsca.
Lightning Run (Kentucky Kingdom, Louisville, Kentucky) - Ta jazda jest bardzo wygodna, ponieważ tor opada prawie do samej ziemi.
Banshee (Kings Island, Mason, Ohio) - Banshee zostało otwarte w połowie kwietnia i jest zapowiadane jako najdłuższy na świecie pociąg śmierci z zakrętami.
FireChaser Express (Dollywood, Pigeon Forge, Tennessee) – Miłośnicy adrenaliny będą tutaj trochę rozczarowani, ale rodziny też nie, ponieważ ta przejażdżka to nie tylko czysty zastrzyk adrenaliny, ale także pirotechnika w postaci eksplozji i fajerwerków.
Verrückt (Park Wodny Schlitterbahn, Kansas City, Kansas) – Schlitterbahn to największa na świecie zjeżdżalnia wodna, z której zjeżdża się na 17 pięter!
El Loco (Circus Circus Adventure Park, Las Vegas) – Pociąg śmierci w El Loco jest tak przerażający, że nawet najbardziej pracowici rzucą przekleństwo.
Seven Dwarfs Mine Train (Walt Disney World, Lake Buena Vista, Floryda) - Pociąg dla całej rodziny, wzbogacony o muzykę i elementy interaktywne, mimo swojej pozornej niewinności skrupulatnie „łamie” prawa fizyki.
od roku 2004 badamy miejskie trendy i codziennie informujemy naszą społeczność obserwujących o najnowszych stylach życia, podróżach, stylu i produktach, które inspirują pasją. Od 2023 roku oferujemy treści w głównych językach świata.