Możemy nie zdawać sobie sprawy z tego, że banki i firmy wydające karty kredytowe opierają się na tym – do tego stopnia, że ich produkty opierają się na złych nawykach kupowania i płacenia. Ale możemy zmienić wszystko – musimy tylko podejmować mądrzejsze decyzje, a nawet wcześniej zrozumieć, jak i dlaczego te błędy się zdarzają. Więc jeśli kiedykolwiek poczujesz, że żyjesz z groszami w kieszeni i nigdzie nie idziesz na lepsze, poświęć trochę czasu na przeczytanie tego artykułu i zobacz, czy pasujesz gdzieś na tej liście. Oto dziewięć najczęstszych błędów finansowych popełnianych przez większość ludzi.
9. Żyjemy z dnia na dzień.
Jeśli nie znasz tego terminu, oznacza to życie od wypłaty do wypłaty, bez dodatkowego przepływu środków pieniężnych. Kiedy już wykorzystamy obecną pensję, zabraknie nam pieniędzy do następnej.
Ci, którzy tak żyją, myślą, że nie ma wyjścia. Jednak eksperci finansowi radzą nam, abyśmy na kilka miesięcy porzucili niektóre nasze przywary, takie jak codzienna kawa. Pozwoli to zaoszczędzić dodatkowe pieniądze i rozpocząć strategię eliminacji długów. Zanim się zorientujemy, będziemy mieli znacznie stabilniejsze życie finansowe.
8. Saldo karty kredytowej.
Używając karty kredytowej do zakupów na podstawowe potrzeby, popełniamy pierwszy duży błąd. Regularnie nie spłacając swojego zadłużenia lub limitu, jaki mamy na karcie, popełniamy kolejny błąd. Kiedy nie spłacamy naszego zadłużenia, ostatecznie płacimy około trzykrotność pierwotnej kwoty.
Banki oczywiście na to liczą – w ten sposób m.in. zabezpieczają także znaczną kwotę pieniędzy z odsetek. Zdaniem ekspertów od oddłużenia, pieniądze, które płacimy w formie odsetek, mogą w rzeczywistości przynieść oszczędności. W ten sposób nasze bogactwo będzie tylko zyskiwać, a nie tracić.
7. Kredyt hipoteczny.
Jeśli kiedykolwiek widziałeś w telewizji House Hunters, wiesz, że około 99 procent agentów nieruchomości narzuca nam zakup domu wyższą ceną niż pierwotnie przewidywali kupujący. Dlaczego? Ponieważ są one płacone wyłącznie na podstawie prowizji i im wyższa cena, tym większy jest ich udział.
Nie tylko będą zachęcać do takiego zakupu, ale uzasadnią go stwierdzeniem, że jest to plan rozsądny finansowo, gdyż uzyskamy większe odliczenie odsetek od podatku. Nie mówią nam jednak, że mając nieruchomość, której cena sprzedaży liczy się w milionach, możemy zaoszczędzić tylko kilkaset euro więcej na podatkach. Zwykle pozostaje nam wysoki kredyt hipoteczny, który często obciąża nasze finanse.
6. Oszczędzanie pieniędzy przed spłatą długu.
Niektórzy guru finansowi przypadkowo zachęcają ludzi do oszczędzania pieniędzy niezależnie od ich sytuacji finansowej. Ale pomyśl: jeśli spłaciliśmy więcej odsetek od naszych długów, niż zaoszczędziliśmy, to tak naprawdę straciliśmy pieniądze.
To proste równanie matematyczne. Na przykład, jeśli zapłaciliśmy 20% odsetek od naszego bieżącego salda karty kredytowej – 2000 euro – i zarobiliśmy tylko 2% odsetek na naszym koncie oszczędnościowym, nasze pieniądze zostaną znacznie lepiej wydane na spłatę zadłużenia na karcie kredytowej. Jeśli nie jesteśmy w stanie spłacić długu w kilku ratach, upewniamy się, że spłacamy nieco więcej niż nasze miesięczne minimum – czyli kwotę, która faktycznie utrzymuje nas w długach. Gdy spłacimy nasze długi, będziemy mieli więcej niż wystarczającą ilość pieniędzy, aby zacząć od wystarczającej ilości pieniędzy na koncie, aby zbudować dobrą sytuację finansową. Wyeliminowanie długów to duży i ważny krok w tworzeniu bogactwa.
5. Nie mamy funduszu awaryjnego.
Sytuacje awaryjne zdarzają się każdemu z nas. Jest mało prawdopodobne, aby ktokolwiek z nas był na to odporny, niektórzy ludzie są na to po prostu znacznie bardziej przygotowani niż inni. Jednym z najlepszych sposobów na posiadanie coraz większej ilości pieniędzy jest utworzenie funduszu awaryjnego. Pieniędzy powinniśmy mieć tam wystarczająco dużo, aby pokryć wydatki i długi na osiem miesięcy. Pieniądze przeznaczone na doraźne wykorzystanie przydadzą nam się tylko i wyłącznie: jeśli np. zepsuje nam się pralka, nie mamy czasu czekać na wyprzedaże ani wdawać się w biurokrację związaną z pożyczką osobistą. Jeśli nie będziemy mieli funduszu awaryjnego, znajdziemy się w gorszej sytuacji finansowej.
CZYTAJ WIĘCEJ: Ile pieniędzy musisz odkładać każdego dnia, aby zostać milionerem w wieku 65 lat?
4. Marnowanie pieniędzy na rzeczy, które nie są istotne.
Wiele osób niezadowolonych ze swojej sytuacji finansowej nie zdaje sobie sprawy, ile pieniędzy tak naprawdę wydało na niepotrzebne rzeczy, takie jak „wymyślne” espresso czy zakup przedmiotów, które wydają się niezbędne, ale nimi nie są.
Jeśli będziemy prowadzić dziennik przynajmniej przez miesiąc, jest bardzo prawdopodobne, że dowiemy się dokładnie, dlaczego nie mamy żadnych dodatkowych pieniędzy. Kupując dwie kawy dziennie, miesięcznie wydawaliśmy prawdopodobnie około 90 euro. Kawa przygotowana w domu będzie nas kosztować znacznie mniej. Jeśli codziennie chodzimy do restauracji na lunch, prawdopodobnie wydajemy około 42 euro tygodniowo lub około 210 euro miesięcznie. Przygotowanie obiadu w domu pozwoli zaoszczędzić co najmniej dwie trzecie tej kwoty. Często są to drobne rzeczy, które można łatwo naprawić lub zagospodarować, a jednocześnie będziemy mieli więcej pieniędzy na spłatę zadłużenia i rozpoczęcie oszczędzania.
3. Kupno nowego samochodu.
Jeśli nigdy nie czytałeś książki „Milioner z sąsiedztwa” Stanleya i Danko, gorąco ją polecamy. Da nam to obraz tego, co robią milionerzy, którzy dorobili się samodzielnie, aby stać się bogatymi i pozostać bogatymi.
Jednym z kluczowych wniosków jest to, że nie kupują nowych samochodów, kupują używane samochody, które zachowują swoją wartość, takie jak modny Lexus. Następnie co kilka lat sprzedają swój używany samochód za prawie tę samą wartość, za jaką go kupili. Według edmunds.com nowy samochód traci na wartości w chwili wyjazdu z salonu... Po co więc marnować pieniądze, skoro można kupić lekko używany samochód za rozsądną cenę?
2. Brak planu finansowego dla całej rodziny.
Załóżmy, że jesteśmy osobą w gospodarstwie domowym, która faktycznie płaci rachunki. Co miesiąc stajemy pod presją płacenia rachunków. Czy walczymy sami, czy informujemy o sytuacji członków rodziny? Czy mamy plan finansowy dla całej rodziny, czy też pozwalamy, aby sprawy toczyły się własnym biegiem?
Stworzenie odpowiedniego planu finansowego dla całej rodziny może być trudne, ale zdziała cuda. Zacznijmy od tego, aby wszyscy członkowie rodziny rejestrowali dzienne spożycie przez miesiąc lub tydzień. Porównajmy sumę z kosztami i zobaczmy, gdzie można je zmniejszyć, a nawet wyeliminować. Następnie członkowie rodziny otrzymują polecenie zmniejszenia pierwotnie planowanych wydatków w nadchodzącym miesiącu o kwotę, o którą przekroczyli swoje wydatki. Zanim się obejrzymy, wszyscy w rodzinie będą wspólnie zarządzać rodzinnym budżetem i nadal wykonywać wszystkie swoje obowiązki.
1. Nie oszczędzamy na emeryturę, mimo że jesteśmy zatrudnieni i pracujemy.
Oszczędzanie na emeryturę jest trudne, ale jednocześnie stanowi ważny krok w kierunku kreowania beztroskiej przyszłości. Wielu chciałoby uniknąć tego tematu, bo wydaje się, że jest on oddalony o lata świetlne. Jednak czas działa na każdego. Zanim się zorientujemy, wykonaliśmy swoją pracę i zacznie nas ogarniać panika i strach.
Jeżeli już w młodym wieku zaczniemy oszczędzać setki euro miesięcznie, nie powinniśmy mieć się czym martwić. A pokolenie „Baby Boom” powinno być lekcją dla wszystkich. Ponieważ na początku nie brano tego pod uwagę, wiele osób musi dziś pracować do 70. roku życia i starszych. Wydatki wzrosły na przestrzeni lat ponad dwukrotnie, podobnie jak dochody
Źródła:
investopedia.com, forbes.com, edmunds.com