Stratolaunch, firma amerykańskiego miliardera i współzałożyciela Microsoftu Paula G. Allena, ma dla nas wieści. Na kalifornijskiej pustyni, w całkowitym spokoju, zbudowali największy samolot, który poleci w kosmos. Jak przystało na miliardera. W zeszłą środę po raz pierwszy zabrano ten ogromny sterowiec na spacer i wygląda on, cóż, megalomański.
Na początek zapoznajmy się z wymiarami, abyśmy mogli lepiej wyobrazić sobie, jak duży jest w rzeczywistości. Mierzy rozpiętość skrzydeł 117 metrów, który jest czymś więcej niż boiskiem do piłki nożnej i mierzy wysokość 15 metrów. Bez paliwa słabo waży 227 toni z niesamowitym paliwem 590 ton. Trochę więcej niż 10 Tytaniczny. Stoi dalej 28 kół i nim jeździ 6 silniki samoloty Boeingiem 747.
Pasażerami samolotu nie będą ludzie, ale rakiety. Firmy Uruchomienie Strato I Orbitalny atak połączyli siły jako partnerzy i wyślą rakiety w przestrzeń kosmiczną Pegaz XL, które mogą przenosić mniejsze na orbitę satelity. Stratolaunch ma wynieść rakiety na wyżyny zła 11 000 metrów, zrzucił je i stamtąd rakiety wystartowały na orbitę.
CZYTAJ WIĘCEJ: SKYLON: SAMOLOT, KTÓRY W CZTERY GODZINY ZABIJE NAS WSZĘDZIE I W PRZESTRZEŃ
Najwyraźniej przestrzeń kosmiczna jest bardzo ważna dla miliarderów i ciekawie będzie zobaczyć, jak się sprawy potoczą. Ale może jeszcze uda nam się poczekać na weekendowe wyprawy na Księżyc.
Galeria zdjęć: Największy samolot, który poleciał w kosmos
Więcej informacji:
stratolaunch.com