Jaka kobieta doprowadza mężczyznę do szaleństwa, że zakochuje się w niej po uszy?
Nigdy nie zrozumiałeś kobiet, które ciągle „narzekają”, że nikt ich nie chce. Gdziekolwiek się pojawisz, przyciągasz uwagę mężczyzn i zawsze masz wybór. Jest to dla ciebie całkowicie naturalna rzecz i nie myślisz o tym zbyt wiele. A oto 5 powodów, dla których mężczyźni zakochują się w tobie po uszy!
1. Nie biegasz za mężczyznami
Nie jest do końca pewne, co w tym przypadku było pierwsze – kura czy jajko. Czy nie gonisz za mężczyznami, ponieważ jesteś przez nich nieustannie otoczony, czy też oni otaczają cię, ponieważ nigdy ich nie goniłeś? To chyba trochę jedno i drugie. W każdym razie starasz się mieć bogate i różnorodne życie, w którym twoje zainteresowanie mężczyznami jest tylko jedną z wielu sfer zainteresowań.
Tylko dlatego, że nie koncentrujesz się na znalezieniu miłości, miłość znajdzie Ciebie!
2. Mów, co masz na myśli i masz na myśli to, co mówisz
Nie należysz do tych, którzy zmieniają się w mężczyznę w męskim towarzystwie. Jesteś, kim jesteś. Nie wstydź się siebie i bądź prawdziwym człowiekiem. Nie pozwól, aby Twój nastrój i życie zależały od tego, co myślą i mówią inni.
Wiesz, jak oceniać ludzi i nie można cię kontrolować. Masz też wysoki poziom samodyscypliny, więc nawet gdy zostaniesz zraniony, nie dasz się upokorzyć niewłaściwym zachowaniem. Mów jasno i głośno, co masz na myśli i czego od nich oczekujesz. Nie grasz w gry, komunikujesz się.
3. Wiesz, jak słuchać ludzi
Nigdy nie byłeś wiejskim gadułą i nie jesteś plotkarzem. Naprawdę nie obchodzi cię, kto co robi i z kim. Męczą Cię puste rozmowy, więc wolisz poświęcać swój czas tym ludziom, od których możesz się czegoś nauczyć i historii, które mogą prowadzić do postępu.
Wolisz otaczać się ludźmi bogatymi w ducha i pełnymi życiowej mądrości i słuchać tego, co mają do powiedzenia, zamiast cieszyć się brzmieniem własnego głosu. Kiedy zadajesz komuś proste pytanie "Jak się masz?", naprawdę zależy ci na odpowiedzi – nie pytasz o to ludzi tylko z uprzejmości.
Jesteś gotów otwarcie chwalić czyjś sukces, ale także konstruktywnie krytykować, jeśli to konieczne. Nie wstydź się przyznać do swoich błędów. Tylko wtedy naprawdę się od nich uczysz.
4. Kochaj siebie i to widać
Od wyglądu fizycznego po rozwój duchowy - nieustannie pracujesz nad sobą i nie dajesz się ponieść skomplikowanym okolicznościom życiowym. Nie daj się złamać życiu, ale staraj się wydobyć ze wszystkiego piękne i użyteczne rzeczy.
Dlatego błyszczysz. Ta wewnętrzna satysfakcja widać na twojej twarzy i jest zaraźliwa. Każdy chciałby trochę "przeczesać" Twoją fantastyczną aurę.
Budujesz swój wizerunek na prawdziwych wartościach. Twoja osobowość jest tak silna, że ta siła przenosi się na twój wygląd i wrażenie, jakie pozostawiasz. Gdyby ktoś miał wskazać palcem, co jest w tobie takiego fantastycznego, nie byłby w stanie wskazać tylko jednej konkretnej rzeczy. Sekret tkwi w całej gamie właściwości i ich harmonii.
5. Jesteś prosty
Życie jest tak skomplikowane, jak je uczynimy. Prawa wszechświata są proste, to my komplikujemy je naszymi ideami, uprzedzeniami, doświadczeniami.
Więc nie przesadzaj z rzeczami, które nie są ważne. Skupiasz się na istocie rzeczy i nie należysz do tych „niegrzecznych” kobiet, które we wszystkim doszukują się wad. Bierz to, co lubisz i nie pozwól, by zajmowało cię to, czego nie lubisz. Nie teoretyzujesz, żyjesz.
Deszczowy dzień, kiedy właśnie uczesałaś się, nigdy nie może popsuć twoich planów. To dobra okazja, aby założyć nowy płaszcz przeciwdeszczowy.
Będziesz także tańczyć do muzyki, której tak naprawdę nie lubisz, ponieważ chcesz się dobrze bawić. Jaki jest pożytek z siedzenia w kącie i marszczenia brwi, ponieważ rzeczy nie są takie, jakie sobie wyobrażałeś lub takie, jakie chciałbyś, żeby były?
Jesteś elastyczny i zaradny. Jeśli nie masz pieniędzy na piękną sukienkę z wystawy sklepowej, znajdziesz sposób na stworzenie pięknego zestawienia z posiadanych ubrań, a może uszyjesz jeszcze piękniejszą sukienkę samodzielnie. Nie będziesz „narzekać”, bo cię na to nie stać.
W końcu rzeczy materialne nie obciążają cię tak bardzo. Wiesz, że istnieją dzięki tobie - nie dzięki nim.