fbpx

Nie opuściłam cię dlatego, że cię nie kochałam – ale dlatego, że bałam się zostać.

Zdjęcie: freepik

Niektóre odejścia odbywają się bez słów. Żadnego hałasu, żadnych walizek, żadnych potłuczonych talerzy. Chwila ciszy, w której coś wybucha – nie na głos, ale w środku.

Miała wszystko, ale czegoś jej brakowało.

Z zewnątrz wyglądało idealnie. Miała bezpieczne objęcie, ciepłe słowa i dom pełen czułości. Ale coś w jej wnętrzu cicho umierało. Nie z jego powodu, ale z powodu samej siebie.. W jej wnętrzu zaczęła budzić się pustka, której nie potrafiła wytłumaczyć, i chociaż na co dzień żyła z mężczyzną, który ją szczerze kochał, nie czuła już tej pustki tak jak wcześniej.

W jej wnętrzu narastał niepokój.

Nie był to brak uwagi. Jego wzrok wciąż jej szukał, jego ręce zawsze ją trzymały. Ale to już jej nie wystarczało. Obudziło się w niej uczucie strachu przed utratą siebie.. Miała wrażenie, że nie oddycha już tak jak kiedyś, że coś ją krępuje, chociaż nie było widać żadnych łańcuchów. Niepokoje te narastały z dnia na dzień, aż stały się głośniejsze niż wszystko inne.

Nie rozumiała dlaczego, ale musiała gdzieś pójść. Zdjęcie: Freepik

Decyzja, która nie miała żadnego wyjaśnienia

Odchodząc, nie powiedziała ani jednego ostatniego słowa. Nie było żadnych wielkich wniosków, tylko cicha decyzja. Niektórzy powiedzieliby, że uciekła. Uciekała przed ciszą, która panowała w jej wnętrzu, z poczucia, że nie potrafi już odnaleźć się w tej miłości. Z każdym krokiem, który stawiała, zostawiała za sobą cząstkę swego serca, ale nie oglądała się za siebie.

Miłość nie zniknęła, ale stała się nie do zniesienia.

Nadal go kochała, ale nie tak, jak tego chciała. Jej miłość stawała się ciężka, dusząca, przesiąknięta poczuciem winy. Każdy jego dotyk przypominał jej, że zdradza własne uczucia.. Nie chciała już pełnić roli partnerki, chociaż część jej nadal tego pragnęła. Wybrała więc cichy ból zamiast głośnego, fałszywego istnienia.

Co zostało?

Pozostawiła po sobie pokój wypełniony zapachem przeszłości, wspomnieniami, które nie znikną po jednym praniu pościeli. Nie zrozumie, dlaczego odeszła. Być może nawet ona sama nigdy tego w pełni nie zrozumie.

Czasami miłość jest prawdziwa, ale dusza nie jest gotowa. Odeszła, choć powinna zostać. I będzie musiała nauczyć się z tym żyć.

Z Wami od 2004 roku

od roku 2004 badamy miejskie trendy i codziennie informujemy naszą społeczność obserwujących o najnowszych stylach życia, podróżach, stylu i produktach, które inspirują pasją. Od 2023 roku oferujemy treści w głównych językach świata.