Obrazy niektórych obrazów artystycznych są tak osadzone w naszej codzienności, że znają je nawet ci, którzy nie są blisko sztuki. Tego typu prace były już reprodukowane niezliczoną ilość razy, ale tym razem recykling nie dał klasycznych replik, ponieważ nie podążał za akcesoriami pierwotnego autora. W ten sposób szczotki zostały zastąpione przez spust, a płótno przez lustro. Rekonstrukcja została stworzona aparatem i bez cyfrowej „aplikacji”.
Adaptacje nabrały tempa w Anglii dzięki projektowi studenckiemu „Przeróbki” Strony internetowe booooooom.com i firmy Cegła suszona na słońcu, a jednym z głównych warunków uczestnictwa był zakaz robienia zdjęć przetwarzać cyfrowo (wyjątkiem w naszej galerii jest tylko przerobić autoportret Vincenta Van Gogha). Dlatego też w centrum uwagi znalazła się mądrość, że dobre przygotowanie to połowa sukcesu.
Oryginalne obrazy są ograniczone do galerie ale tam często na ścianach zachowują się jak martwe, podczas gdy w tych wersjach dosłownie ożywają. A jeśli zasady przetwarzania były surowe, to takie były interpretacja oryginalna puszka wielowarstwowy. W ten sposób wielowarstwowe kolory/powłoki na zdjęciu przełożyły się na wielowarstwowe wizje na fotografiach. Dlatego niektóre dzieła są dosłowne „digitalizacji” oryginału, natomiast niektóre motywy zostały przeniesione na więcej nowoczesne środowisko.
Czytaj więcej: Komiczne wcielenia się w gwiazdy na Instagramie