Połączenie Nike i Jacquemusa nie jest niczym niezwykłym, ale efektem jest para butów sportowych, która wykracza daleko poza przeciętność. Nowe buty Moon Shoe, będące efektem współpracy Nike i projektanta Simona Porte Jacquemusa, to hołd dla innowacji, nostalgii i nienagannego wyczucia estetyki.
Sylwetka buta księżycowegoModel Moon Shoe, zaprezentowany po raz pierwszy na pokazie mody Jacquemus na wiosnę 2025 rok w Paryżu, to połączenie dwóch światów: sportowej techniki i paryskiego szyku. Łączy w sobie design niegdyś stworzony z myślą o szybkości ze współczesną estetyką, która w świecie mody ulicznej działa niczym choreografia baletowa. Chociaż Moon Shoe nie trafił do sprzedaży w 1972 roku, teraz – ponad pół wieku później – ma szansę stać się viralowym hitem.
Moon Shoe – Z marzeń olimpijskich na wybieg
Historia Moon Shoe zaczyna się w kuchni. Dosłownie. Bill Bowerman, współzałożyciel Nike i trener biegania, poszukując idealnej podeszwy dla swoich zawodników, sięgnął po gofrownicę swojej żony. Eksperyment, który kosztowałby wiele obiadów (i prawdopodobnie ich małżeństwa), zaowocował siateczkową gumą, która na nowo zdefiniowała przyczepność butów do biegania. Tak narodził się Moon Shoe.
Choć oryginał nigdy nie trafił na sklepowe półki, jego dziedzictwo przetrwało – w takich stylach jak Oregon Waffle i kultowy Waffle Trainer. A teraz, dzięki przenikliwej wizji projektowej Jacquemusa, buty powracają – tym razem częściej na Instagramie niż na torze.
Minimalistyczna magia Jacquemusa
Simon Porte Jacquemus znany jest ze swojego poetyckiego, niemal romantycznego podejścia do projektowania. Kiedy trzy lata temu po raz pierwszy odwiedził archiwa Nike, był oczarowany prostotą i surową szczerością butów Moon Shoe. „To był but bez przesady. Dla mnie stanowił idealne tło dla nowej historii” – mówi Jacquemus.
I ta historia stała się teraz obuwniczym arcydziełem: Moon Shoe z marszczoną nylonową cholewką, skórzanym logo Swoosh i zapiętkami w stylu retro. Podeszwa wykonana jest z materiału Nike Regrind – materiału z recyklingu, trwałego i symbolu nowoczesnego designu, który emanuje odpowiedzialnością. Minimalistyczna sylwetka o wyrazistości balerinek. Miejska torpeda. Paryski zen. Nazywaj to, jak chcesz – efekt w każdym przypadku jest spektakularny.
Trzy kolory, jedna historia: prędkość w dobrym stylu
Buty Moon Shoe będą dostępne w trzech wersjach, każda z własnym charakterem:
-
- Alabaster – wyłącznie u Jacquemusa, czyste jak poranna mgła nad Prowansją
- Off Noir – mroczny i wyrafinowany, na nocne spacery po galeriach
- Uniwersytet Czerwony – hołd dla dziedzictwa Nike i koloru zwycięzców
Loga są dyskretnie umieszczone – na języku, pięcie i wnętrzu – ale na tyle widoczne, że koneserzy skinęliby głowami. A ponieważ w świecie mody styl też się liczy. rozpakowywanieButy są dostępne w specjalnym opakowaniu, które przywołuje ducha początków firmy Nike jako Blue Ribbon Sports.
Od gofrów do światowej sceny modowej
Moon Shoe 2025 to nie jest samodzielny projekt – to czwarty krok w poważnej współpracy Jacquemusa i Nike, po udanych Air Max 1, J Force 1 i Air Humara. Wydaje się jednak, że ten but najlepiej oddaje ich wspólną filozofię: przeszłość jako inspiracja, przyszłość jako cel. A co pomiędzy? Modna przyjemność.
Magazyn, w którym zadebiutował Moon Shoe, był poświęcony Paryżowi – miastu pełnemu estetyki – i sportowcom Nike, którzy stali się ambasadorami stylu. Efekt? Buty sportowe, które bardziej przypominają manifest niż obuwie.
Wniosek
Buty Nike x Jacquemus Moon Shoe to coś więcej niż nowa odsłona ikony – to nowa odsłona myślenia. Czym może być sneakers. Od kuchennego gadżetu po obiekt pożądania. Niezależnie od tego, czy jesteś osobą, która wierzy, że moda powinna być wygodna, czy też osobą, która wierzy w historię – buty Moon Shoe spełnią Twoje oczekiwania. Dosłownie i w przenośni.
Wystrzelenie nastąpi 29 września o jacquemus.com i 6 października o godz. SNKRS i wybranych sklepach Nike. Jeśli myślisz o „sprintowaniu” w ostatniej chwili, ostrzegam: ten modowy sprint będzie szybki. Bardzo szybki.