„Dziś żyjemy ze świadomością, że przedmiotem sztuki może być wszystko, a artystą każdy” – powiedziała rzeźbiarka akademicka Marjan Drev. Podobnie jak on, my też się z tym nie zgadzamy, choć dziś nie ma już granic, bo skoro sztuka może być łopatą do śniegu i pisuarem, to sztuka może być wszystkim! Najnowszym tego typu przykładem jest scena z Muzeum Sztuki Nowoczesnej w San Francisco, gdzie nastolatki w tajemnicy umieściły okulary na podłodze, a zwiedzający wzięli je za instalację artystyczną i zareagowali zgodnie z oczekiwaniami. Nie, nie złościli się, raczej próbowali zanurzyć się w tej „artystycznej” pracy, a niektórzy nawet z entuzjazmem ją fotografowali.
Jak wyjaśnisz sztuka? Sztuka jest formą twórczości, której celem jest tworzenie dzieł z walorami estetycznymi, czy sztuka jest luźna termin, który w różnych okresach miał różne znaczenia? Dziś sztuką może być wszystko i nie trzeba już być wykształconym artystą. Jeśli na wiele przykładów sztuki współczesnej spojrzymy przez pryzmat sztuki jako słowa, będącego tłumaczeniem słowa łacińskiego ars, a to jest tłumaczenie greckiego słowa technologia, co znaczy umiejętność, wówczas wielu dzieł, które dziś zaliczamy do dzieł sztuki, nie można by było tam znaleźć w przeszłości. Dlaczego? Umiejętności podlegają zestawowi pewnych zasad, których wielu dzisiaj przestrzega quasi-artyści gwiżdżą. Kiedyś nie było sztuki bez przestrzegania zasad. Kropka. Można zatem stwierdzić, że słowo sztuka jest dziś w wielu przypadkach nadużywane, a jego wartość mierzy się m.in ile ktoś jest skłonny za to zapłacićnie bardzo, jeśli chodzi o estetykę.
CZYTAJ WIĘCEJ: Słoweńska grupa akrobatyczna Dunking Devils zaimponowała brytyjskiemu programowi „Mam talent”.
Najnowsze dowody są żart amerykańskich nastolatków, który sprawiedliwie traktował gości Muzeum Sztuki Nowoczesnej w San Francisco (Muzeum Sztuki Nowoczesnej w San Francisco). W tajemnicy „wystawiali” na podłodze okulary, a goście wymienili je na dzieło sztuki podziwiał je jak każde inne dzieło i poszukiwał jego metafizycznych znaczeń. Nie wiadomo, co im przyszło do głowy, ale od 1917 roku, kiedy w Nowym Jorku odbyła się wystawa artystów niezależnych Marcela Duchampa prezentowane jako dzieło sztuki pisuar do góry nogamiwydaje się, że sztuka jako koncepcja poważnie straciła na wartości, a standardy społeczne dramatycznie spadły, o czym świadczą zdjęcia wykonane potajemnie przez nastolatków. Może ich sztuka nie jest bezcenna, ale ich żart jest bezcenny.